Liczący 36 742 km długości Zwrotnik Raka to północna granica tropików. Rejon gorący nie tylko z powodu klimatu, ale i z powodu konfliktów toczących się w krajach położonych wzdłuż niego. Brytyjski dziennikarz i autor książek na temat konfliktów zbrojnych na świecie Simon Reeve zabiera nas w podróż po pięknych, ale i niebezpiecznych terytoriach okołozwrotnikowych na północnej półkuli naszej planety. Wyedukowani przez BBC Earth wiemy, jak żerują hipopotamy, dlaczego flamingi są różowe i jesteśmy na bieżąco z losem tygrysów bengalskich, ale obok zwierząt mieszkają też ludzie, o których, prócz statystyk, wiemy bardzo mało. Simon Reeve zagłębia się w rejony, których zwykli turyści nie odwiedzają (do niektórych miejsc zresztą by ich nie wpuszczono), a i ekipy filmowe rzadko się tam zapuszczają. Pokazuje nam znany z turystycznych folderów świat od kuchni, rozmawia z ludźmi, jest ich ciekawy. Obie te rzeczy plus malowniczość egzotycznych widoków czynią „Zwrotnik Raka” bardzo interesującym i wartym obejrzenia dokumentem.
Swoją wielomiesięczną podróż Simon Reeve rozpoczął od Półwyspu Kalifornijskiego, gdzie odwiedził luksusowy ośrodek wypoczynkowy, w którym są specjalne łóżeczka dla piesków, a nocleg kosztuje do 12 tysięcy dolarów za noc, nie wliczając w to podatku i ceny obsługi. Niewątpliwie jest to miejsce, którego zwykły turysta nie zobaczy. Kilka minut później znajdujemy się w świecie położonym blisko, jeżeli chodzi o odległość, ale na przeciwnym biegunie, jeżeli chodzi o standard życia – w dzielnicy baraków, w której mieszkają tysiące Meksykanów. Z półwyspu przenosimy się w głąb Meksyku, do miasta, w którym trwa wojna narkotykowa, a na cmentarzu 90% grobów to groby gangsterów. Równie biednie, ale na pociechę w najlepszym z systemów, żyje się na Kubie, której stolica to następny przystanek w podróży. Słoneczne Bahamy także nie dla wszystkich są rajem, zwłaszcza zaś dla żyjących w nędzy mieszkańców.
Po przeskoczeniu oceanu Simon Reeve kontynuuje swą podróż, przejeżdżając tysiące kilometrów przez Saharę Zachodnią, Mauretanię, Algierię i Libię. Jednym ze środków transportu jest pociąg przewożący rudę żelaza, liczący 200 wagonów i 3 km długości. Najwięcej czasu dziennikarz poświęca jednak dążącej do odzyskania niepodległości Saharze Zachodniej, zajętej w 1975 roku przez Maroko, oraz sytuacji rozdzielonych rodzin, których członkowie, oddzieleni wybudowanym murem, nie mogą się widywać.
W trzecim odcinku dokumentu posuwamy się na wschód, odwiedzając Egipt, począwszy od robiącego wrażenie wybudowanego 3300 lat temu pałacu Ramzesa II, by po chwili podziwiać robiącą wrażenie Tamę Asuańską, „trochę” młodszą od pałacu – w porównaniu z nim nówkę. Jedną z największych atrakcji Egiptu jest możliwość nurkowania w Morzu Czerwonym i podziwiania rafy koralowej, której to przyjemności autor dokumentu sobie nie odmówił. Po drugiej stronie morza, w Arabii Saudyjskiej, zobaczymy, jak młodzi Saudyjczycy radzą sobie z trudnym do wytrzymania beztroskim życiem. Nieco zaś dalej, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, napływowych pracowników budowlanych, których światowy kryzys postawił w sytuacji bez wyjścia.
Cały czwarty odcinek jest poświęcony Indiom, krajowi, w którym krzewiąca nacjonalizm organizacja RSS liczy 10 milionów członków (z rąk jednego z nich zginął Mahatma Gandhi) i w którym sytuacja między hinduską większością a muzułmańską mniejszością jest od lat napięta. Odwiedzamy nieczynną fabrykę pestycydów odpowiedzialną za skażenie środowiska i śmierć tysięcy ludzi, park narodowy i Kalkutę z jej naturalną oczyszczalnią ścieków.
W kolejnym odcinku przemierzymy wraz z autorem Bangladesz, krainę co roku zalewaną powodziami obejmującymi 60% jej powierzchni (nic dziwnego, skoro przecina ją 700 rzek). Bangladesz to jeden z najbiedniejszych krajów na świecie, tym razem rozmówcami Simona Reeve’a są dzieci, z których pracy utrzymują się całe rodziny. A jest takich dzieci w tym kraju pięć milionów – i cieszą się, że mają pracę. Podobna bieda panuje w Birmie – przepięknym kraju słynącym z łamania praw człowieka. Na wjazd do niej ekipa filmowa nie dostała pozwolenia, jednak, narażając bezpieczeństwo swoje i przyjmujących ją ludzi, przeprawiła się nielegalnie do wnętrza kraju. To chyba najbardziej przejmujący odcinek dokumentu, w którym okiem kamery przez chwilę zaglądamy ze swojego bezpiecznego świata do świata niewyobrażalnej nędzy i terroru.
Ponieważ również Chiny odmówiły ekipie możliwości wjazdu na ich teren, filmowcy podróżują wzdłuż ich południowej granicy. W ostatnim odcinku odwiedzamy malowniczy Laos, naszpikowany niewybuchami jak keks rodzynkami, Wietnam i nielegalne farmy niedźwiedzi trzymanych (w ciasnych klatkach) dla pozyskiwania żółci, mającej podobno lecznicze właściwości, i bogaty Tajwan – na tle tych wszystkich okropności jawiący się jako raj. Ostatnim przystankiem w podróży Simona Reeve’a są Hawaje – światowa stolica wymierania. Połowa żyjących na nich gatunków ptaków już wymarła, druga połowa jest zagrożona wyginięciem. Również na Hawajach zobaczymy ponurą ciekawostkę przyrodniczą – plaże z plastiku. Ten odcinek powinni zobaczyć zwłaszcza Amerykanie, ale też wszyscy, którzy wyrzucają śmieci z tworzyw sztucznych w naszych lasach, nad jeziorami, na górskich szlakach i morskich plażach – tak będą kiedyś wyglądały.
„Zwrotnik Raka” nie przedstawia świata w różowych kolorach, choć pokazuje w licznych ujęciach, jaki jest piękny. Na pewno nie jest to dokument cepeliowski, a oprócz kwestii ekologicznych uświadamia wartość niepodległości i pokoju. „Zwrotnik Raka” jest zapisem jednej z trzech podróży dookoła świata Simona Reeve’a, pozostałe to „Equator” i „Tropic Of Capricorn” (czyli „Równik” i „Zwrotnik Koziorożca”).
Sześć godzinnych odcinków dokumentu rozmieszczono na dwóch płytach.
ASPEKTY TECHNICZNE
Obraz cieszy oko naturalnymi kolorami, pięknymi beżami pustyni, soczystą zielenią dżungli i wszystkimi odcieniami morskiej toni. Ostrość przyzwoita, choć nie żyletkowa, na ciemnych powierzchniach, w ciemnych ujęciach oraz w zbliżeniach pojawia się szemranie tła, niekiedy bardzo widoczne. Kontrast zdjęć kręconych nocą na wystarczający, by śledzić zarejestrowane zdarzenia.
Dźwięk w Dolby Digital 2.0, a główny składnik ścieżki dźwiękowej to narracja Simona Reeve’a i jego rozmowy z napotykanymi ludźmi. Czasem w tle pojawia się szum wody, odgłosy miejskiego hałasu, dźwięk silnika samochodu itp., czemu towarzyszy dyskretna muzyka. Zarówno dźwięk oryginalny, jak i polskiego lektora słychać bez problemu.
BONUSY
Brak dodatków.
itk
Premiera DVD: 8.09.2011 |