Tak mniej więcej wygląda ścieżka kariery Micky’ego Warda, postaci autentycznej, zawodowego boksera wagi lekkopółśredniej, mistrza świata organizacji WBU, pretendenta do tytułu w IBF (International Boxing Federation). W filmie oglądamy drogę, jaką przeszedł niezaradny życiowo chłopak, nim zyskał mentalność zwycięzcy.
Początkowo nie zanosiło się, że odniesie sukces – bohaterem rodzinnego Lowell był jego brat Dicky Eklund, który otarł się o sławę, a potem stoczył na samo dno. Trenowany przez wiecznie naćpanego Dicky’ego Micky ma świadomość, że nie rozwija się sportowo, czasem zawalczy gdzieś za niewielkie pieniądze na podrzędnym ringu, choć predyspozycje do boksu ma olbrzymie. Na dodatek jego menadżerem jest zaborcza matka, mająca gigantyczne aspiracje, ale nie mająca pojęcia o tym fachu Alice… Micky po cichu chciałby odejść, ale rodzina to rodzina, nie chce zdradzić najbliższych. Przełomem staje się poznanie barmanki Charlene. Za jej namową Micky zmienia menadżera i trenera, zaczyna profesjonalne treningi, los zaczyna mu wreszcie sprzyjać. Ale rodzina nie chce się pogodzić ze stratą swego źródła utrzymania…
„Fighter” to film o bokserze, ale nie o boksie. To dramat o uwalnianiu się spod wpływów toksycznej rodziny, o szukaniu własnej drogi i własnego szczęścia. To także opowieść o ludziach zagubionych – wychudzonym jak szkielet Dickym, wytapirowanej, wyszczekanej Alice i jej gromadce żałosnych córeczek. Wszyscy oni w równej mierze się wspierają, co walczą między sobą o profity wynikające z pracy z Mickym.
Surowy obraz Davida O. Russella zdobył aż 7 nominacji do Oscara. Statuetki powędrowały zasłużenie do odtwórców ról drugoplanowych: genialnego – zwłaszcza na tle zaledwie poprawnego Marka Wahlberga – Christiana Bale’a (Dicky; aktor schudł na potrzeby roli około 15 kilogramów) oraz Melissy Leo (Alice). Oboje zdobyli także w tej samej kategorii Złote Globy.
ASPEKTY TECHNICZNE
Dźwiękowo sporo się dzieje, bo i walk sporo. Mocne, basowe ciosy dobiegają z frontów, a z tyłów dobiega głos komentatora, aplauz tłumu rozwrzeszczanych kibiców czy dźwięk gongów rozpoczynających i kończących walkę. Dźwięk nie schodzi do narożnika nawet w scenach „obyczajowych”, sporo w nich mocnej rockowej muzyki, a w sekwencjach barowych stuku szklanek i gwaru rozmów. Podczas bijatyki w więzieniu trzaskają rzucane krzesła, w scenach interwencji policji wyją w tyłach syreny.
Obraz jest dosyć surowy, przaśny i niczym niepodrasowany, odpowiedni, by oddać klimat zatęchłej, przemysłowej mieściny, w której toczy się akcja filmu. Na jego intencjonalne niedoskonałości składa się gubienie ostrości, chwilowe prześwietlenie czy niedoświetlenie, kiepskawy raczej kontrast. Barwy, nawet te teoretycznie żywsze, są matowe i stłumione. Kolor skóry zbyt intensywny. Sporo szemrania tła i „łamliwych” krawędzi.
BONUSY
Zwiastuny.
Jan / veroika
Premiera DVD: 11.08.2011
|