PIRACI Z KARAIBÓW: NA NIEZNANYCH WODACH
CudoCytat
Jack Sparrow zawsze miał kłopoty z autorytetami, no ale żeby tak potraktować króla?
Rozmowa w apartamentach królewskich, dokąd doprowadzono Jacka w kajdanach, po tym jak odbił swego bosmana Gibbsa, przebrawszy się uprzednio za sędziego:
Marszałek dworu – Jesteś Jack Sparrow?
Jack – Gdzieś się zawieruszył „kapitan”!
Król – Wiesz, kim jestem?
Jack (z zastanowieniem) – Znam twarz. Groziłem ci kiedyś?
Marszałek dworu (z oburzeniem) – Mówisz do Jerzego II Augusta, księcia Brunszwiku i Luneburga, arcyskarbnika i księcia elektora świętego Cesarstwa Rzymskiego, władcy Wielkiej Brytanii, Irlandii oraz twojego!
Jack (z pełnym przekonaniem) – Nie kojarzę!
veroika
Wywiady