PIRACI Z KARAIBÓW: NA NIEZNANYCH WODACH
CudoScena
Jack po ucieczce z zamku i szalonej galopadzie po ulicach miasta znajduje azyl na łonie... a ściślej mówiąc, z nosem w biuście „Córki Kapitana”, blaszanego szyldu zwisającego nad londyńską uliczką. Może nie jest to Tortuga i jej uciechy, ale zawsze to jakaś namiastka płci pięknej.
veroika
RECENZJA FILMU PIRACI Z KARAIBÓW: NA NIEZNANYCH WODACH
Wywiady