Niespełna godzinny dokument BBC Earth zabiera widza w 12 miejsc na Ziemi, w których w konkretnym czasie można zaobserwować szczególne zjawiska w przyrodzie naszej planety. Podróż zaczyna się w styczniu, a kończy w grudniu i wiedzie przez lądy i morza we wszystkich strefach klimatycznych. Dokument powinien raczej nosić tytuł „Najbardziej masowe zjawiska przyrody”, cechą wspólną pokazywanych cudów jest bowiem ogromna liczba zwierząt, które je tworzą.
I tak zaczynamy od Meksyku, do którego, pokonując 4000 km, przylatują motyle monarchy. W powietrzu trzepocą miliony skrzydeł, a gałęzie drzew są obwieszone kiściami motyli, które przysiadły na chwilę. W porównaniu z nimi ciężką artylerię stanowią stada karibu w Nowej Fundlandii i antylopy zmierzające na zielone pastwiska Serengeti, których stada ciągną się kilometrami. Te pierwsze brną w śniegu w kierunku tundry, te drugie, dzięki swej liczebności – dwa miliony sztuk, uczestniczą w największej lądowej migracji ssaków. Raz w roku, w czerwcu, gromadzą się na Alasce niedźwiedzie grizzly, które nie są zwierzętami stadnymi i wiodą samotniczy tryb życia. Wabi je tam obfitość łososi w tamtejszych rzekach – w dobrym roku jeden grizzly zjada do 30 kg łososi dziennie. Trochę bardziej na południe, w Kanadzie, wiosną wypełzają spod śniegu tysiące pończoszników prążkowanych i kłębią się w poszukiwaniu partnera, przy czym konkurencja jest (a może nie jest) wielka, bo jedna samica może kopulować nawet ze 100 samcami.
Nie tylko na lądzie zwierzęta tworzą olbrzymie skupiska. We wrześniu w okolicach Nowej Zelandii zbierają się setki najmniejszych delfinów świata – delfinów ciemnych – a że są urodzonymi akrobatami, ich salta ponad falami stanowią wspaniałe widowisko. Także w oceanie żyje największy, jedyny widoczny z kosmosu żywy organizm, a właściwie konstrukcja złożona z żywych organizmów – Wielka Rafa Barierowa, rozciągająca się na długości ponad 2000 km.
Najliczniejszą grupą zwierząt tworzącą wielotysięczne i wielomilionowe stada są ptaki. Różne ich gatunki we wszystkich zakątkach Ziemi przemieszczają się, by złożyć jaja czy zdobyć pokarm i wodę. Głuptaków, które przylatują do Szkocji znad Afryki i południowej Europy, jest tyle, że dla niektórych brakuje skrawka ziemi, by mogły wylądować. Nogi i szyje brodzących flamingów znad jezior Wielkich Rowów Afrykańskich tworzą sobą szeregi różowych pionowych linii przemieszczających się synchronicznie w prawo lub w lewo. Na japońskiej wyspie Hokkaido żurawie mandżurskie z niebywałą gracją odprawiają wspaniałe tańce godowe.
Jednak jak niewiele trzeba, by wszystkie te wspaniałości przyrody zniknęły z powierzchni ziemi, pokazuje przykład bizonów, których jeszcze 200 lat temu żyło w Ameryce Północnej 60 milionów, a już 100 lat później były zagrożone wyginięciem.
ASPEKTY TECHNICZNE
Dźwięk w systemie Dolby Digital 2.0, jego głównym elementem jest narracja sir Davida Attenborough. Zarówno jego głos, jak i głos polskiego lektora jest wyraźny. Narracji towarzyszą różnorodne, ale niezagłuszające jej odgłosy przyrody – intensywny szum wodospadu, krzyki żurawi, zgiełk głuptaków, chlupotanie w błocie kopyt antylop, szelest kłębiących się węży i inne.
Ostrość obrazu średnia, momentami rozmyta, w jednych fragmentach nieco lepsza, w innych słabsza, w dobrze oświetlonych zbliżeniach dobra. Pojawia się sporo szemrania tła i ziarna, zwłaszcza na jednolitych, ciemnych lub jasnych, fragmentach obrazu. Kolorom brakuje lepszego nasycenia, zwłaszcza zieleń wydaje się zbyt chłodna, a czerwień przybiera ceglasty odcień. W palecie barwnej sporo bieli śniegu, szarości wody i kolorów ziemi.
BONUSY
Brak dodatków.
itk
|
Opinie użytkowników (1)
Magda 2014-10-06 18:19 Odpowiedz
śliczne to zrobiłąś :D