CARLOS

Nasza ocena:3Nośnik:DVD
Tytuł polski:Carlos
Tytuł oryginalny:Carlos
Gatunek:akcja, biograficzny
Kraj produkcji:Francja, Niemcy
Rok produkcji:2010
Czas trwania:327 min
Kategoria wiekowa:15 lat
Reżyseria:Oliver Assayas
Obsada:Edgar Ramirez, Alexander Scheer, Julia Hummer, Nora von Waldstatten, Christoph Bach, Talal El-Jordi
Dystrybucja:Gutek Film
Opis

Osama z Wenezueli.

Galeria

Trzy odcinki miniserialu ukazują karierę najsłynniejszego terrorysty wszech czasów, Carlosa,  a naprawdę Ilicha Ramíreza Sáncheza. Karierę obejmującą 20 lat życia, toteż poszczególne części dosyć znacznie różnią się od siebie. Pierwszy pokazuje ewolucję oddanego idei Carlosa, Wenezuelczyka, zdeklarowanego marksisty, działającego na rzecz Palestyny, który zaczyna karierę terrorysty od niezbyt udanego zamachu na żydowskiego dyrektora sieci marketów. Druga część w całości niemal poświęcona jest kulisom zamachu na OPEC, uprowadzeniu zebranych w Wiedniu ponad 80 ministrów i próbie zabójstwa przedstawicieli świata islamskiego niewygodnych dla Saddama Husajna. Trzecia część to stopniowy krach świata i idei wyznawanych przez Carlosa, jego staczanie się jako człowieka oraz kontrowersyjna deportacja z Chartumu do Paryża.

Carlos, zwany też przez prasę Szakalem, znany jest nam głównie z lektury cyklu „Tożsamość Bourne’a” Ludluma i jego ekranizacji oraz z filmu „Szakal” z Bruce’em Willisem wcielającym się w rolę bezwzględnego terrorysty. I jeśli spodziewamy się czegoś podobnego po „Carlosie” Olivera Assayasa, mocno się zawiedziemy. Ten film to głównie biografia terrorysty, i to raczej taka, w której niczego nie ubarwiono. Wycinek z 20 lat jego życia zawiera zarówno jego akcje (a raczej jego współpracowników działających na jego rozkaz), jak i kulisy rozgrywek politycznych rządów, które go opłacały bądź zwalczały. Sporo więc debatowania między Carlosem i członkami jego grupy a przedstawicielami obcych wywiadów, tajnych służb, ministrów kolejnych rządów i wszelkiego rodzaju pośredników. Sporo miejsca zajmują czasochłonne przygotowania do akcji, która w rzeczywistości trwa bardzo krótko. I sporo też fragmentów z jego życia prywatnego, zwłaszcza kontaktów z kobietami, do których miał, powiedzmy, dosyć specyficzny stosunek.

„Carlos” to poza aspektem biograficznym ciekawostka dotycząca zagadnienia terroryzmu i tego jak bardzo się on zmienił. Nie było zamachów samobójczych, a celami częściej niż dziś bywali wpływowi ludzie, których teraz strzeże armia ochroniarzy. Nie można oprzeć się też refleksji, że coś, co mroziło krew opinii publicznej wtedy, w latach 70. i 80., odeszło w niepamięć razem z szaloną ideą, w imię której, podobnie jak teraz, ginęli ludzie.

Carlos, w interpretacji całkiem niezłego Edgara Ramireza, to na pewno człowiek odważny, wręcz działający brawurowo, ale wcale nie taki zdolny strateg. Gubi go porywczość i brutalność, zaś jego charyzma oparta jest bardziej na bezpardonowej przemocy niż na prawdziwym autorytecie. Carlos to ówczesny celebryta, gwiazda mediów, jako narcyz, dbający o własną sławę (i kasę) niż o sprawę. Ogólnie film o nieco anemicznym montażu i długich, statycznych ujęciach nie przypomina współczesnych produkcji. Akcje (raczej pokłosie akcji) Carlosa pokazywane są głównie w formie kronik archiwalnych i wycinków prasowych, a strzelaniny i pogonie nie osiągają tak pożądanego teraz napięcia.

Słowem „Carlos” to biograficzna wyprawa w lata 70. i 80., z mocnym tłem politycznym i społecznym, oddająca klimat gorączkowej batalii o „czerwony” świat, ale na pewno nie film sensacyjny z bohaterami pokroju tych kreowanych przez choćby Jasona Stathama.

ASPEKTY TECHNICZNE

Obraz, nawiązując do historii z drugiej połowy XX wieku, jest mocno stylizowany i na pierwszy rzut oka wydaje się też wtedy zrealizowany. Ma przygaszone i zmatowione barwy, bardzo miękką ostrość i kiepski kontrast, czyli typowe grzechy tamtych produkcji. Chwilami – biorąc pod uwagę poświatę – ma się wrażenie, że robiono go przez woale i mocne filtry. Kontury rozlewają się (zwłaszcza w prześwietlonych zdjęciach afrykańskich i bliskowschodnich). Śmieci analogowe raczej nie występują, za to mocno szemrze tło.

Dźwięk w stereo, z wyraźnymi dialogami, co ważne, bo bohaterowie co rusz zmieniają język, którym się posługują, i tak ścieżka dialogowa to właściwie melanż angielskiego, niemieckiego, arabskiego, węgierskiego, rosyjskiego, hiszpańskiego i japońskiego (a jakże, wśród Japończyków też byli komuniści). Odgłosy wystrzałów, wybuchy granatów, pisk opon samochodów czy szum silników samolotów są mocno stłumione. Muzyka niezbyt ingerująca, pozostająca „na uboczu” i tylko chwilami brzmi jakiś ładny gitarowy motyw.

BONUSY

Nic.

veroika

 

Premiera DVD: 7.10.2011

 

Zobacz również










Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:3
Obraz:3
Dźwięk:3
Bonusy:0
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 2.35:1. 16:9
Dźwięk::Dolby Digital Stereo
Ścieżki dźwiękowe::różne
Napisy::PL
Płyta::2-warstwowe
Liczba scen::3 odcinki
Bonusy::brak
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.