MANNA KŁOPOTY Z MOTORYZACJĄ
w(y)padki filmowe
Michael Mann uważany jest za wyjątkowego perfekcjonistę, który dba o najmniejszy detal zarówno w scenariuszu, jak i na planie. Nawet jemu zdarzy się jednak coś przeoczyć. I to czasem nawet coś całkiem sporego…
Jest w filmie „Wrogowie publiczni” bowiem scena, w której główny bohater grany przez Johnny’ego Deppa jedzie swym autem i... w oknie z prawej strony pojawia się na moment najnowszy model sedana, kawałek nowiutkiego vana, taśma odgradzająca publiczność od planu filmowego oraz tłumek współcześnie ubranych gapiów! Scenka jest krótka, ale robi wrażenie – akcja filmu rozgrywa się przecież w latach 30. XX wieku… Z autami zresztą Mann sobie wyraźnie nie radził – w oficjalnym zwiastunie tegoż obrazu banda Dillingera uciekała chevroletem z 1936 roku. Kłopot w tym, że słynny gangster zginął w roku 1934 i takich aut za jego życia nie produkowano… Fani motoryza
cji wyłapali zresztą o wiele więcej takich przeoczeń – chociażby samochód, którym po raz pierwszy ucieka Dillinger, to plymouth PJ, a taki model zaczęto produkowa ć w dwa lata po pokazanej brawurowej ucieczce.Jeszcze większą wpadką jest improwizacja na temat kwestii z filmu „Aniołowie o brudnych twarzach”, którą wygłasza w barze Baby Face Nelson – dzieło to powstało w roku 1938, a więc dużo później, niż rozgrywa się akcja „Wrogów publicznych”! Mało tego – bar Little Bohemia, w którym przesiaduje w filmie ów bohater, tak naprawdę zbudowano już po śmierci Nelsona!
Psikusa spłatał filmowcom także pewien zegarek – w sekwencji, w której Dillinger wychodzi z Biograph Theatre, wskazówki w ciągu dosłownie kilku chwil przeskakują z godziny 5 na 6.30. Przynajmniej wiemy, jak długo kręcono te sceny… W zegarku tym ponadto na przemian widać fotkę Billie Frechette (graną w filmie przez Marion Cotillard) i Polly Hamilton (ją z kolei odtwarza Leelee Sobieski).
Mann swego czasu nakręcił znakomitego „Informatora”, którego fabuła kręci się wokół koncernów tytoniowych – tym razem papierosy zepsuły mu kilka ujęć: wszyscy bohaterowie palą papierosy z filtrem, a tych nie używano w latach 30…
Jan
