LEDE – KONCERTOWE KINO
LEDE, akustyka, dźwięk, kino domowe
Wielu budowniczych kin domowych stosuje w nich rozwiązanie akustyczne określane mianem LEDE. Koncepcję tę spotyka się w profesjonalnych studiach nagraniowych, ale można ją wykorzystać i w warunkach domowych, zwłaszcza jeśli się jest nie tylko zagorzałym kinomanem, lecz i audiofilem.
Bo przecież sala kinowa może równie dobrze służyć jako sala koncertowa, a wtedy LEDE – jeden z kilku wariantów akustycznej aranżacji pomieszczenia – jest jak znalazł. Do wielkich fanów LEDE należy Octavio Vallarino z Panamy, który stworzył sobie kino właśnie w oparciu o tę koncepcję i uważa, że w jego wypadku sprawdziła się doskonale. (Kino Octavia MADE IN PANAMA prezentujemy w dziale „Kino domowe”, w sekcji „Pochwal się swoim kinem”, zob. też „Taniec posterów”).
Projekt i wykonanie: Octavio Vallarino
Co to zatem jest to LEDE? LEDE to koncepcja akustyczna wymyślona w latach 80. do użytku w profesjonalnych studiach nagraniowych. Ponieważ każde pomieszczenie ma swoją specyfikę akustyczną, chodziło o stworzenie jednakowych warunków pozwalających na uzyskiwanie ujednoliconego brzmienia materiału muzycznego. Na LEDE składa się cały zestaw kryteriów opracowanych przez Dona Davisa, Chipsa Davisa, Petera D'Antonia i Russa Bergera, a nazwa pochodzi od zbitki pierwszych liter angielskich słów Live End Dead End, czyli dosłownie „żywy koniec martwy koniec”.
Projekt i wykonanie: Octavio Vallarino
W systemie LEDE pomieszczenie odsłuchowe jest podzielone na dwie części:
a) obszar wokół głośników odsłuchowych, w przedniej części pomieszczenia, wyłożony materiałami dźwiękochłonnymi (tworzy to strefę wytłumioną, „martwą”, z ang. dead), aby bardzo silnie wytłumić wczesne odbicia dźwięku
b) obszar tylny wyłożony materiałem silnie rozpraszającym dźwięk (strefa „żywa”, z ang. live), tak by do słuchacza docierało odpowiednio dużo rozproszonego dźwięku pogłosowego; w tej części pokoju znajduje się pozycja odsłuchowa
Taka konfiguracja studia zapewnia większą dokładność i wierność brzmienia reprodukowanego dźwięku.
Pozostałe kryteria systemu LEDE to m.in.:– odpowiednia wielkość pomieszczenia, tak aby pomiędzy obiema strefami uzyskać strefę wolną od odbić w czasie 20 milisekund
– nierównoległość ścian
– ściany wewnętrzne nie powinny stykać się ze ścianami budynku i powinny być od nich izolowane
– ruchomość podłogi (tzn. nieprzymocowanie jej na stałe do podłoża)
– słuchacza od głośników frontowych powinno dzielić 2/3 odległości między głośnikami frontowymi a tylną ścianą
Przy dobrze funkcjonującym systemie LEDE nie jest konieczne stosowanie pułapek basowych, ale można je ustawić w martwej strefie pomieszczenia, w narożnikach pokoju.
Koncepcja LEDE okres największej popularności przeżywała w latach 80., ale to nie znaczy, że została zarzucona. Poniżej przytaczamy współczesną opinię na temat tej metody, wyrażoną przez Chipsa Davisa, który zastosował ją niedawno m.in. w trzech laboratoriach firmy Apple, w studio Billie Joe Armstronga z zespołu Green Day oraz gitarzysty Neila Schona.
„Podstawowe zasady koncepcji LEDE nadal obowiązują, jednakże rozwinęliśmy jej początkowe założenia. Jednym z problemów powstających przy miksowaniu dźwięku w warunkach LEDE było to, że pogłos, który jest tworzony przez strefę wolną od odbić, kreuje tak czysty i nieskrępowany dźwięk, że przy nim dźwięk środowiskowy jest w znacznym stopniu zredukowany, co stwarza idealne warunki do wsłuchania się i pełnej oceny głębi muzyki. Jednakże głębokość pogłosu i niektóre niuanse instrumentów muzycznych oraz dźwiękowego tła zanikają w czasie odtwarzania w przeciętnych warunkach akustycznych. Lekarstwem na to jest wytworzenie warstwowego, wysoce dyfuzyjnie rozpadowego pola pogłosowego, które znacznie poprawia dokładność studyjnego pomieszczenia kontrolnego i jest lepsze dla konsumenckiego pomieszczenia odsłuchowego w standardzie LEDE. Wprowadzenie tego samego rozproszenia do sal kina domowego znacząco udoskonala wierność dźwięku i obrazowania głębi stereo w przestrzeni dźwiękowej.”
Projekt: Octavio Vallarino
Jak zastosować LEDE w warunkach domowych? W celu stworzenia powierzchni absorpcyjnych i rozpraszających dźwięk można wykorzystać różne meble i akcesoria.
Materiały absorbujące (pochłaniające dźwięk)
Zazwyczaj stosuje się specjalną gąbkę akustyczną, ale można też posłużyć się grubymi zasłonami, kurtynami lub miękkimi meblami tapicerskimi. Należy zrezygnować z pianki używanej przy pakowaniu produktów, która jest łatwopalna i nie spełnia dobrze funkcji poprawiacza akustyki. W niewielkich pomieszczeniach można zastosować pułapki basowe w formie trójkątnych konstrukcji z gąbki umieszczonych w narożnikach strefy martwej, ale nie należy też przesadzać z ilością pochłaniacza, aby uniknąć płaskości dźwięku.
Materiały rozpraszające dźwięk (dyfuzory)
Dyfuzory przełamują płaskość powierzchni licznymi mniejszymi płaszczyznami ustawionymi względem siebie pod różnymi kątami, co eliminuje silne kierunkowe odbicie dźwięku i powoduje jego rozproszenie. W warunkach domowych rolę dyfuzorów mogą pełnić półki z płytami CD lub filmami, o ile nie tworzą zwartych bloków, lub drewniane drzwi, których środek wypełniony jest poprzecznymi listewkami.
Projekt: Octavio Vallarino
W czasie urządzania takiego kina trzeba uważnie wsłuchać się w efekty, a najlepiej rozpocząć od strefy martwej. Najlepszym testerem jest ludzki głos, który doskonale nadaje się do wykrywania symptomów dudnienia, co sugeruje obecność odbić wymagających eliminacji poprzez materiały pochłaniające dźwięk. Z kolei klaśnięcie w ręce pokaże, czy w wysokich częstotliwościach pojawia się drżące echo, efekt wielokrotnego odbicia od twardych powierzchni, sygnalizujący konieczność dyfuzji.
LEDE jest jednym z trzech rozwiązań stosowanych w studiach nagraniowych. Pozostałe to RFZ (Reflection Free Zone), czyli strefa wolna od odbić, oraz ESS (Early Sound Scattering), czyli zastosowanie ustrojów dyfrakcyjnych w przedniej części pokoju, a elementów tłumiących w pozostałej części pomieszczenia. Każda z nich ma swoje wady i zalety, ale spełniający wszystkie warunki LEDE daje znakomite rezultaty.
Renata Głuszek