JENNIFER ANISTON - SERIALOWA SZCZĘŚCIARA
film aktor/biografia
Pewnie każdy z was na stwierdzenie, że jedną z największych obecnie kobiecych gwiazd kina jest Jennifer Joanne Linn Anastassakis, popukałby się w czoło. I bardzo by się mylił, gdyż tak brzmi prawdziwe nazwisko Jennifer znanej ogólnie jako Aniston, odtwórczyni postaci Rachel w kultowym serialu „Przyjaciele”, aktorki, którą w naszych kinach mogliśmy niedawno zobaczyć w roli Kassie w komedii romantycznej „Tak to się teraz robi”.
Jak można się domyślić, ojciec aktorki był z pochodzenia Grekiem. Zanim jako dziecko wyjechał do Ameryki ze swej rodzinnej Krety nazywał się Yannis Anastassakis. W USA rodzina zmieniła nazwisko i w dokumentach figurował już jako John Aniston. Udało mu się tam nawet zaistnieć w telewizji, choć ze względu na charakterystyczną urodę i akcent powierzano mu głównie role Greków (przynajmniej nie musiał udawać). Na planie poznał swą późniejszą żonę, Nancy Dow (jej korzenie są w połowie włoskie i szkockie, ale na świat przyszła w Nowym Jorku), późniejszą matkę Jennifer. Tak więc mała panna Aniston wyssała, rzec by można, aktorstwo z mlekiem matki. Jakby tego było mało, ojcem chrzestnym Jennifer był legendarny Telly Savalas, czyli ekranowy porucznik Kojak! Nie mogło być zresztą inaczej – późniejszy gwiazdor był wszak najlepszym przyjacielem Johna Anistona…
Jennifer przyszła na świat 11 lutego 1969 roku w Sherman Oaks, dzielnicy Los Angeles (stamtąd pochodzą również siostry Olsen). Dzieciństwo spędzała w Grecji (u rodziny ojca, raz mieszkała tam przez okrągły rok) i w Nowym Jorku (z kolei w domu matki). Jak to często w środowisku aktorskim bywa, rodzice Jennifer dość szybko się rozwiedli. Dziewczynka została przy matce.
Talenty artystyczne zdradziła w bardzo młodym wieku. Mając lat 11 dostała się do prestiżowej nowojorskiej szkoły Rudolfa Steinera (w tym samym roku jej prace plastyczne wystawiono w Metropolitan Museum!), a następnie ukończyła liceum Fiorello H. LaGuardia High School Of Music & Art And Performing Arts (to tam rozgrywa się akcja „Fame”). Już w trakcie nauki grała regularnie w przedstawieniach typu Off Broadway. A potem zaczął się dla niej chudszy okres i dorabianie jako telemarketerka, kelnerka i… rowerowy posłaniec. W 1989 roku ambitna Jennifer zostawiła rodzinne miasto swej matki i wyruszyła do Los Angeles.
Początek teoretycznie był bardzo udany: oto bowiem wkrótce po przyjeździe została zaangażowana do serialu „Molloy”, a także dostała propozycję występu w telewizyjnym obrazie „Obóz Cucamonga, czyli jak spędziłem lato”. Zaraz potem odezwali się producenci serialu „Ferris Bueller”, opartego na święcącym sukcesy filmie kinowym. Problem w tym, że występ w „Molloy” ograniczył się do dwóch odcinków, „Obóz…” okazał się zwykłym gniotem, zaś z „Ferrisa Buellera” bardzo szybko zrezygnowano… Kilka kolejnych nieudanych epizodów w telewizji i przeciętne powodzenie serialu „Zagubiony w czasie” doprowadziło do tego, że Jennifer zaczęła rozmyślać o zakończeniu filmowej kariery.
I wówczas los niebywale się do niej uśmiechnął. Aktorka trafiła na casting do komediowego serialu „Przyjaciele”. Została pozytywnie oceniona i zaangażowana jako… Monica Geller. Rolę tę odebrano Aniston, kiedy na planie pojawiła się Courteney Cox. W zamian dostała rolę Rachel Green, pochodzącej z nowojorskich peryferii przyjaciółki Moniki. I to był strzał w dziesiątkę: jako kelnerka pracująca w Central Parku (w późniejszych odcinkach „awansowała” do domu mody), dwukrotna żona Rossa, brata Moniki, matka małej Emmy, podbiła serca widzów na całym świecie. Wystąpiła w sumie w 238 odcinkach serialu, w ostatnich dwóch seriach zgarniając gaże sięgające miliona dolarów za każdy odcinek. Jej pobory za ostatnie odcinki finałowej serii były już takie, że trafiła do Księgi rekordów Guinnessa jako najlepiej zarabiająca aktorka serialowa w historii amerykańskiej telewizji! Stała się gwiazdą światowego formatu, co zresztą potwierdzały kolejne nominacje do Emmy (w sumie aż pięć, trzy dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej w serialu komediowym, dwie dla aktorki drugoplanowej), a także dwie nominacje do Złotych Globów (w 2002 i w 2003 roku).
W międzyczasie – a gra w „Przyjaciołach” to lata 1994-2004 – Jennifer próbowała swych sił w repertuarze kinowym. Rola Rachel narzuciła jej oczywiście pewne ograniczenia – przez reżyserów była postrzegana jako chodliwy towar wyłącznie w komediach, najlepiej romantycznych. I tak możemy ją zobaczyć między innymi jako Renee w „Tej jedynej”, była Kate w „Mężu idealnym” i Niną o swojsko brzmiącym nazwisku Borowski w „Mojej miłości”, a także Emily w „Gwieździe rocka”.
Żaden z tych filmów oszałamiającej kariery nie zrobił, choć ich twórcy nie mają się specjalnie czego wstydzić – to solidne kino klasy B. Takie też, solidne, ale bez błysku, były występy Aniston. Sytuację tę poprawił występ u boku Jima Carreya w obrazie „Bruce Wszechmogący”, a także żywiołowa gra w tytułowej roli w „Nadchodzi Polly”. To już były sukcesy, przyćmione jednak przez kolejne doniesienia o kłopotach w małżeństwie z Bradem Pittem.
Tak – w trakcie występów w „Przyjaciołach” Jennifer wyszła za mąż i to za samego Brada Pitta (spotykali się już od 1998 roku)! Ślub odbył się 29 lipca 2000 w Malibu. Brało w nim udział 200 gości (wśród nich Edward Norton, Cameron Diaz, Salma Hayek i obsada z „Przyjaciół”, brakowało natomiast jej matki, z którą była skłócona), w tle śpiewał chór gospel złożony z 40 artystów. Impreza kosztowała ponad milion dolarów… Małżeństwo przetrwało jednak tylko pięć lat – do października 2005 roku. Jennifer miała dość ciągłych – i jak się potem okazało uzasadnionych – plotek o romansie męża z Angeliną Jolie, Brad twierdził, że zdecydował się na ten krok, gdyż marzył o zostaniu ojcem, a nastawienie Aniston do zostania matką było bardzo sceptyczne… Po rozstaniu fani długo mieli nadzieję, że Aniston i Pitt wrócą do siebie (Jolie była postrzegana jako „ta zła”), co pewien czas media donosiły nawet, że obie strony znów chcą być razem. W USA niezwykle popularne stały się koszulki, na których deklarowano poparcie dla Aniston lub dla Jolie. Te z wizerunkiem Jennifer sprzedawały się czterokrotnie lepiej niż opatrzone hasłem „promującym” Jolie! Póki co jednak do żadnego powrotu nie doszło…
Od tej pory Aniston dojrzała: spróbowała swych sił w poważniejszym repertuarze (thriller „Wykolejony”), zadebiutowała jako reżyserka (krótkometrażowy, bardzo wysoko oceniany „Room 10” z 2006 roku), współprodukuje filmy, w których występuje. Ponadto staranniej dobiera swój komediowy repertuar: pojawiła się jako Jennifer w nieoczekiwanym przeboju „Marley i ja”, była Sue w „Hotelowej miłości” (partnerowali jej Steve Zahn i Woody Harrelson), stworzyła ciekawą postać Beth w wielowątkowym „Kobiety pragną bardziej”. W tym roku na rozkładzie ma już „Dorwać byłą” i wspomniane „Tak to się teraz robi”, na premierę czekają kolejne mocne tytuły, między innymi „Just Go With It” (w obsadzie Nicole Kidman i Adam Sandler) i „Horrible Bosses” (Colin Farrell i Kevin Spacey).
Aniston, uznawana kilkakrotnie przez magazyn People za jedną z najpiękniejszych kobiet świata, nie ogranicza się do filmu – pojawiała się w teledyskach, śpiewa, występuje w reklamach (L’Oreal), w 2008 roku założyła firmę producencką Echo Films, w czerwcu bieżącego roku odbyła się premiera… perfum, nad którymi pracowała kilkanaście miesięcy (noszą nazwę Lolavie)! Aktorka angażuje się także w nader liczne akcje charytatywne i ekologiczne.
Co ciekawe, choć Aniston jest w połowie Greczynką, nie znosi greckiej kuchni (podobnie jak kuchni azjatyckich), gustuje za to w potrawach meksykańskich! Poza tym boi się latać samolotami, swego byłego męża poznała na… randce w ciemno, od momentu rozwodu z zapałem uprawia jogę, a ostatnio zaczęła także trenować karate! No i chyba nie żałuje, że postanowiła kontynuować karierę aktorską po pierwszych niepowodzeniach – ostatnio regularnie płaci się jej po 8 milionów dolarów za rolę!
RECENZJA FILMU - TAK TO SIĘ TERAZ ROBI
Jan Matul