HANZO BRZYTWA

CudoScena

Nie pochwalamy oczywiście przemocy, no ale czegóż się nie robi dla zachowania porządku publicznego.

Oto jak dzielny Hanzo Brzytwa, najbardziej samowolny i zbuntowany samuraj-policjant w Edo, przesłuchuje podejrzaną, wpływową córkę nadwornego lekarza. Kobieta zostaje rozdziana z wielu warstw kimona, skrępowana i włożona niczym kura na targu do siatki, a następnie podciągnięta pod sufit. Ściągana w dół i podciągana przez pomocników samuraja kobieta nadziewana jest raz po raz na potężny członek Hanzo Brzytwy, który dodatkowo potęguje owe tortury obracając nią jak bączkiem. Dodajmy, iż przez serię specjalnych zabiegów jego członek jest na takie okoliczności specjalnie przygotowany: parzony wrzątkiem, okładany pałką i zahartowany kopulowaniem z woreczkiem ryżu zyskał legendarną już w Edo moc. Toteż nic dziwnego, że podejrzana po serii wrzasków, krzyków i narzekań mięknie i nie tylko zdradza tajemnice, ale domaga się dalszego ciągu… tortur. Chęć dalszego ich przeżywania widać głównie w jej rozanielonych, wielkich, zasnutych mgłą rozkoszy oczętach i uśmiechu słodkiej niuni.

veroika

RECENZJA FILMU HANZO BRZYTWA

Wyślij nam swoje propozycje

Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.