BRYLANTOWA RĘKA
CudoScena
Kiedy dama zaprasza mężczyznę do hotelu, można się spodziewać najgorszego!
Takie właśnie koszmarne przeżycie spotkało Siemiona Siemionowicza Gorbunkowa, który miał w hotelu jedynie dokonać zakupu szlafroczka dla żony. Tymczasem kusząco odziana „sprzedawczyni” nie tylko poczęstowała go winem, ale – o zgrozo! – zaczęła się rozbierać. Najgorsze jest to, że kiedy opadł staniczek, w drzwiach ukazała się żona, strzegący moralności komitet osiedlowy i jeszcze policja. Gwoli wyjaśnienia – Sienia ma w gipsie klejnoty, które próbują odzyskać przemytnicy i jest to jedna z wielu nieudanych prób.
Scena warta zobaczenia ze względu na doskonały, komiczny popis grającego Sienię Jurija Nikulina.
ren
RECENZJA FILMU BRYLANTOWA RĘKA
Wywiady