Josh, właściciel psa imieniem Buddy, odprowadzając młodszą siostrę na trening, poznaje jej nową trenerkę futbolu, śliczną Emmę. Wkrótce, aby znaleźć się bliżej dziewczyny, zapisuje się do właśnie tworzonej szkolnej drużyny futbolu, do której należy już Emma. Do kompletu brakuje jeszcze jednego zawodnika, zostaje nim Buddy, który świetnie podaje, strzela gole i broni bramki, gdy trzeba. Buddy'emu wpadła w oko należąca do Emmy piękna suczka. Niedługo potem Buddy zostaje ojcem kilku szczeniąt.
Równolegle rozwijają się więc dwa romanse i dwa wątki nieromansowe: treningu i przygotowań do mistrzostw szkolnej ligi oraz wątek knowań niecnego hycla, w którego łapy dostają się bezbronne szczeniaki. Wszystko toczy się tak, jak się toczyć powinno, nietrudno zgadnąć kolejne zwroty akcji i zakończenie. Ładni bohaterowie – mowa tu zarówno o głównej parze ludzkiej, jak i psiej (a potem o potomstwie tej drugiej) – sprawiają, że film jest miły dla oka. „Buddy – pies na gole” to obraz skierowany do młodszych nastolatków, jego zaletą jest prostota i brak przemocy, wulgarności czy zmanierowania. Nie jest to arcydzieło, ale bardzo młodzi widzowie mogą obejrzeć film z zainteresowaniem, już to ze względu na wątek uczuciowy, już to ze względu sympatyczne pyski golden retrieverów.
ASPEKTY TECHNICZNE
Dźwięk w Dolby Digital 2.0, w ścieżce dźwiękowej sporo energicznej muzyki i wyraźne dialogi. Głośniki, mimo niewielkiej ich liczby, spisują się dobrze. Wyraźnie słychać narastający głos pracy silnika podjeżdżąjącej furgonetki hycla, odbijanie czy kopanie piłki, a jak na film z psem w jednej z ról głównych przystało – także szczekanie.
Na ekranie najładniejsze są intensywne kolory. Intensywność tę widać szczególnie na przykładzie czerwonych i niebiesko-żółtych strojów drużyn, soczystej zieleni trawy, wielobarwnych kwiatów w ogrodzie i jaskrawocytrynowych koszulek na pierwszym treningu. Zdarza się jednak, że kolory lekko wychodzą poza kontury, dotyczy to zwłaszcza czerwieni ubrań osób siedzących na trybunach. Krawędzie lekko drżą i po części w związku z tym ostrość nie jest najlepsza. W ciemnych ujęciach (na szczęście jest ich mało) trochę niedomaga kontrast.
BONUSY
Brak dodatków.
itk
Premiera DVD: 25.05.2012 |