Zdolności te są przyczyną ich wyobcowania i nieakceptowania przez „normalnych” ludzi, w których budzą one lęk i nieufność. Zostaje nawet powołana specjalna rządowa agencja mająca na celu zwalczanie mutantów. Wobec tych poczynań X-meni przyjmują postawę dwojakiego rodzaju. Zgromadzeni wokół Magneto (Ian McKellen) uważają, że rasę ludzką należy zniszczyć, a zamiast niej stworzyć społeczeństwo mutantów. Dawny przyjaciel Magneto, a obecnie jego przeciwnik, profesor Charles Xavier (Patric Stewart) jest zwolennikiem koegzystencji z ludźmi. Do jego szkoły dla X-menów, w której uczą się panować nad swoimi mocami, trafia Rosomak i nastoletnia Roque – oboje staną się wkrótce częścią planu Magneto...
„X-men” to pierwsza pełnometrażowa, bardzo udana ekranizacja komiksu Stana Lee i Jacka Kirby’ego pod tym samym tytułem (wydawnictwo Marvel). Na sukces złożyło się kilka czynników: inteligentny scenariusz Davida Haytera pełen dobrych, dowcipnych dialogów i interesujących, wyrazistych postaci, wciągająca fabuła oraz świetna gra aktorów, ze Stewartem i McKellenem na czele. A wszystko to w oprawie bardzo udanej scenografii i wywierających wrażenie, dobrze zrobionych efektów specjalnych.
ASPEKTY TECHNICZNE
Zarówno obraz, jak i dźwięk na piątkę. Kolory żywe, czasem wręcz jaskrawe, transfer wiernie przekazuje zróżnicowane tonacje barwne poszczególnych scen. Czerń solidna, a czarno-biały początek daje przedsmak doskonałego kontrastu (ciemne sylwetki na ciemnym tle) i takiej samej ostrości (szczegóły scenografii, ubrań, dalszego planu), niezależnie od pory dnia czy nocy. Brak jakichkolwiek usterek.
Dostępne systemy dźwięku to DTS-HD High Resolution, DTS 5.1 i Dolby Digital 5.1. Przestrzenność bogatej ścieżki dźwiękowej oddana jest bardzo realistycznie, przenoszenie odgłosów z jednego kanału do drugiego precyzyjne, a nie brak ani tych bardzo subtelnych (szept Xaviera), ani ciężkich i donośnych (walki, krzyki, szczęk metalu, łomot). Wszystkie głośniki przez całą projekcję mają co robić, subwoofer daje z siebie nie mniej mocy niż bohaterowie. Dolby Digital 5.1 ustępuje nieco pod względem intensywności dwóm pozostałym.
BONUSY
Jako pierwszego wysłuchamy reżysera Bryana Singera, który w rozmowie z aktorem Brianem Peckiem omawia kulisy poszczególnych scen – usłyszymy wiele ciekawostek. Dowiemy się też, że mimo iż nie należał nigdy do fanów komiksów, to zawsze chciał zrealizować film z gatunku SF i to zadecydowało o podjęciu się wyreżyserowania „X-menów”.
Reszta bonusów dostępna jako „BonusView” w trakcie projekcji filmu. Tutaj głos zabiera ponownie reżyser, aktorzy i twórcy filmu, oprócz tego są fotosy i reportaż z planu. Sporo ciekawych informacji dotyczących m.in. charakteryzacji, korygowania akcentu nieamerykańskojęzycznych aktorów czy powodu powierzenia adaptacji komiksu wytwórni 20th Century Fox.
itk |