Ex-małżeństwo Richard i Kate postanawia połączyć siły i dochodzić swoich praw, gdy okazuje się, że pewien francuski przedsiębiorca Vincent Kruger dzięki finansowym machinacjom pozbawił ich oszczędności życia, co stawia przyszłość ich i ich dziecka pod znakiem zapytania. Kiedy logiczne przemówienie do rozsądku nic nie daje, para postanawia ukraść diament będący prezentem ślubnym dla jego wybranki. W tym celu udają się na Lazurowe Wybrzeże, gdzie ma się odbyć ceremonia i udając zaproszonych gości dokonać kradzieży idealnej. Niestety, nie jest to takie łatwe... Lekka, zabawna, przyjemna komedia z nutką kryminalną zrobiona może bez większych ambicji, lecz na pewno wprawiająca w dobry humor. Nie wydobędzie nam wprawdzie z płuc salw śmiechu, ale humor oparty jest na lekkim slapsticku i zabawnych dialogach. Stylem nawiązuje nieco do komedii z lat 40 z Kathryn Hepburn i Spencerem Tracy, gdzie skonfliktowana para głównych bohaterów nieustannie toczyła ze sobą wojnę na dialogi. Tu dodano wątek kryminalny, który na pewno przyspieszył akcję i podlał ją odrobiną dreszczyku emocji. Mamy antybohatera, korporacyjnego biznesmana, który za nic ma zasady więc i nasi bohaterowie muszą chcąc nie chcąc wkroczyć na drogę przestępstwa. Nie ma to jak wespół zespół toteż nasza para musi szybko pokonać animozje, w czym pomaga jej para ekscentrycznych przyjaciół (dobre role drugoplanowe). ASPEKTY TECHNICZNE Obraz idealny, nie psują go żadne śmieci i błędy transferu, a jako że akcja rozgrywa się głównie na francuskiej riwierze więc kolory są piękne i żywe: błękit nieba, lazur morza, czerwień kobiecych strojów. Sporo jest też pięknych naturalnych pasteli. Dźwięk komediowy, raczej dialogowy niż akcyjny. Jedynie chwilami (wesele, impreza na plaży, gwar w hotelowej recepcji, scena z samochodem nad przepaścią) dynamiczniej odzywają się tyły. BONUSY Zwiastuny.
veroika
|