Sam jest z zawodu kurierem, rozwożącym na skuterze pilne przesyłki z jednego końca Paryża na drugi. Tego dnia od rana ma wyjątkowego pecha: podpada szefowi, podpada narzeczonej, podpada ojcu-policjantowi. Na dodatek, choć tego ranka spieszy mu się na ślub siostry narzeczonej, musi przyjąć nadprogramowe zlecenie. Zamierza załatwić je naprawdę ekspresowo i wrócić. Jednak przesyłką, którą ma dostarczyć, interesują się członkowie pewnej nielegalnej organizacji, przez co zostaje wplątany w coraz bardziej zwariowane sytuacje. Zresztą nie tylko on, bo rychło niespodziewane zwroty akcji powodują, że także wszyscy, którym wcześniej podpadł, zostają wciągnięci w bieg wydarzeń.
Nastrój tej komedii jest bardzo lekki, a jej humor (słowny i sytuacyjny) może nie obezwładniający, ale i nie wymuszony (kilka dialogów jest rozbrajających). Na pewno jej dużą zaletą jest sympatyczna postać Bogu ducha winnego Sama, który z wewnętrzną pogodą przyjmuje zarówno szarą codzienność – narzekanie narzeczonej, wyzyskiwanie przez szefa – jak i potyczki z dybiącymi na niego przestępcami (obu płci, zwłaszcza tej drugiej wielce nadobnej).
Wydarzenia toczą się szybko, może tylko przez chwilę gdzieś tam zaświta myśl, że dana strzelanina jest trochę za bardzo okazała jak na okoliczności (rozwałka biura szefa Sama). Ale już kolejny zwrot akcji każe się skupić na czym innym i tak niepostrzeżenie mija półtorej godziny.
ASPEKTY TECHNICZNE
Bardzo przyjemny dla mieszkańca strefy umiarkowanej o tej porze roku obraz – kolory ładnie nasycone (czerwona sukienka narzeczonej Sama), ciepłe, żywe. Karnacja aktorów naturalna. Ostrość dobra, pozwalająca dostrzec włoski zarostu na twarzy jednego z bohaterów czy detale biżuterii w sklepie jubilerskim. Bardzo ładna pod względem kolorów (delikatne niebieskości, mdłe błękity i miękka ciemność wieczoru) i światła jest scena rozmowy na pomoście nad wodą. Kontrast na dobrym poziomie, czerń porządna. Brak śmieci czy usterek obrazu.
W ścieżce dźwiękowej sporo odgłosów akcji – pisku opon, strzałów, odgłosów tłukącego się szkła. Dochodzą z różnych stron. Basy raczej nie mają za wiele roboty, uaktywniły się w scenie wesela. Polski lektor poprawny.
BONUSY
Zwiastun filmu i zapowiedzi.
itk |