Czternastoletnia Annie Cameron nawiązuje na czacie znajomość z Charlie'em, który staje się jej pierwszą, na razie wirtualną miłością. Wkrótce okazuje się, że Charlie jest starszy, niż jej to oznajmił. Najpierw przyznaje się do dwudziestu lat, potem do dwudziestu pięciu. Kiedy rodzice Annie wyjeżdżają na jeden weekend z domu, odwożąc jej starszego brata do college’u, młody mężczyzna proponuje dziewczynce spotkanie. Na spotkaniu wychodzi na jaw, że Charlie ma lat trzydzieści pięć, ale nie zważając na to kolejne kłamstwo Annie decyduje się pojechać z nim do hotelu i tam staje się to, co musiało się stać.
Prawie poglądowy i dydaktyczny film na temat zagrożeń płynących dla młodzieży, głównie naiwnych dziewcząt, ze znajomości internetowych, ale także poruszająca opowieść o brutalnej konfrontacji młodzieńczego idealizmu z życiem. Na szczęście temat został zaprezentowany w subtelny sposób, bez nachalnego moralizowania, ale też i bez łatwego happy endu. Wydarzenia, których ofiarą stała się Annie – młoda i marząca o wielkiej miłości, a tak bezwzględnie wykorzystana przez cynicznego mężczyznę – odciskają negatywne piętno na całej rodzinie. Kreująca Annie młodziutka Liana Liberato wypadła w tej roli bardzo naturalnie i wiarygodnie.
ASPEKTY TECHNICZNE
Film jest oparty na dialogach, pracują głównie przednie głośniki. Od czasu do czasu rozlegają się dochodzące z boków odgłosy silnika samochodu, dźwięk telefonu, dookolność objawia się w czasie meczu koszykówki, kiedy słychać aplauz i krzyki publiczności. Spora część filmu jest stonowana dźwiękowo, również za sprawą spokojnej, cichej muzyki będącej tłem wydarzeń.
Obraz o dobrej ostrości i naturalnych barwach, karnacja aktorów naturalna lub lekko zaróżowiona. W słabo oświetlonych ujęciach kolory nieco ciepleją. Czerwień, róż, fiolet ładnie nasycone. Ciepłe kolory wnętrz domu Annie oddają jego przytulność, pastelowe błękity, niebieskości i delikatny fiolet gabinetu psycholog kojarzą się ze spokojem. Projekcji nie zakłócają żadne usterki obrazu.
BONUSY
Tylko zwiastuny (12).
ren / itk
Premiera DVD: 6.06.2011
|
Opinie użytkowników (1)
Annie Nie jest za ładna. 2013-29-04 18:34 Odpowiedz
Dobry film . Są cycki . Jedyny minus to to że Annie ma duże czoło i w ogóle jest brzydka