PODŁOGOWE KOLUMNY STEREO DYNAUDIO FOCUS 260

Nasza ocena:5
Medal:niebieski
Opis

Dynaudio wprowadza na rynek nowe kolumny serii Focus i, jak się okazuje, nie są one bynajmniej kolejną ewolucją.

Galeria

Zmiany, jakie wprowadzono do nowych 260-tek, jednoznacznie wskazują na duży postęp w konstruowaniu średniej klasy zespołów głośnikowych w fabryce Dynaudio. Nowe podłogowe zespoły głośnikowe produkowane przez Duńczyków brzmią lepiej niż kiedykolwiek i trzeba przyznać, że poszczególne rozwiązania konstrukcyjne, na których oparto 260-tki, okazały się strzałem w dziesiątkę.

BUDOWA

Seria Focus aż kipi od nowych technologii, a szczytem potencjału konstruktorskiego i pomysłowości, jakie drzemią w umysłach ludzi z Dynaudio, okazała się znakomita wysokotonowa kopułka, która w swoim przedziale cenowym jest dla mnie obecnie najlepszym głośnikiem odtwarzającym najwyższy zakres pasma, jaki wyprodukowano. Ta delikatna, miękka i rzadko tkana kopułka (celowo zachowano spore odległości między tekstylnymi włóknami w celu minimalizacji masy i tarcia), pokryta specjalnie przygotowanym materiałem tłumiącym, przypominającym silikon, jest jeszcze precyzyjniej wykonana niż jej protoplasta. Cały proces produkcyjny udoskonalono, dzięki czemu wykonanie i kształt membrany głośnika wysokotonowego charakteryzuje się jeszcze większą dbałością o detale, co ma bezpośrednio przekładać się na jakość brzmienia.

Jeśli chodzi o głośniki odtwarzające pasmo basu i średnicy, to również one przeszły kurację odmładzającą i wzmacniającą – nowe aluminiowe cewki są jeszcze lżejsze od poprzedniczek i zostały nawinięte na sztywniejszy i lżejszy karkas, teraz zbudowany z nowej odmiany czarnego kaptonu, którego wytrzymałość termiczna, sztywność i niska masa mają bezpośrednie przełożenie na pracę głośników. Charakterystyczne cewki o sporej średnicy pracują teraz w jeszcze bardziej sprzyjających warunkach, co pozwoliło na znaczną redukcję zniekształceń przetworników, pracujących zwłaszcza przy sporej amplitudzie wychyleń, kiedy to są najbardziej obciążone prądem ze wzmacniacza. Obudowy są po prostu sztywne i solidnie wykonane – bardzo spodobało mi się nowoczesne wykończenie lakierem na wysoki połysk w wersji białej oraz czarnej, ale dla miłośników klasyki przewidziano również trzy wersje dostępne w naturalnym fornirze – orzech, drzewo różane i klon.

Zwrotnica dzieląca pasmo między poszczególne przetworniki charakteryzuje się łagodnym zboczem nachylenia charakterystyki tłumienia i bazuje na filtrach pierwszego rzędu wyposażonych w równoległe obwody linearyzujące przebieg impedancji. Kolumny wyposażone są w pojedyncze terminale głośnikowe z szeroko rozstawionymi trzpieniami.

BRZMIENIE

Nowe 260-tki są zdecydowanie lepsze od poprzednich konstrukcji, co jest dużym krokiem naprzód. Poprawę brzmienia można usłyszeć niemal pod każdym względem – dźwięk zdecydowanie zyskał na homogeniczności w całym paśmie, średnie tony wyszły nieco z cienia basu i wysokich tonów, a przestrzeń jest jeszcze precyzyjniej kreślona. Wprowadzone zmiany konstrukcyjne i nowe technologie bezpośrednio przełożyły się na jakość reprodukowanej muzyki.

Już od pierwszych minut odsłuchu moją uwagę przykuł krystalicznie brzmiący górny zakres częstotliwości – tutaj zmiany są nieco subtelniejsze w porównaniu do wcześniejszego modelu, ale słychać, że wysokotonowa kopułka pracuje z jeszcze większą kulturą, i może jest to subiektywne odczucie, jednak mam wrażenie, że jej brzmienie stało się nieco słodsze i gładsze. Nie ma mowy o agresji spowodowanej podbarwieniami. Ta miękka wysokotonowa kopułka każdy detal traktuje po królewsku – to właściwie tak, jakbyśmy wyjechali z myjni czyściutkim, błyszczącym samochodem, ale pracownik i tak jeszcze przepolerował tu i ówdzie lakier, aby nadać ostateczny szlif. Podobnie jest z wysokotonowym głośnikiem zainstalowanym w nowym modelu serii Focus, bo każdy dźwięk, jaki słyszałem, okazał się od początku do końca perfekcyjnie wykończony. Słuchając płyty Pink Floyd „The Dark Side Of The Moon” i słynnego utworu „Time” z bijącymi zegarami, byłem wręcz zachwycony rozdzielczością, jaką zaoferowały 260-tki. Ten kawałek wypadł bardzo przekonująco, zwłaszcza podczas odsłuchu dwukanałowej wersji na hybrydowym nośniku CD/SACD. Wysokie tony wydawały się brzmieć z polotem i finezją godną znacznie droższych konstrukcji, a przy tym ich wybrzmienie było idealnie podkreślone w skali mikro.

Nowe kolumny serii Focus zostały też dopracowane podczas rutynowych sesji odsłuchowych służących ostatecznemu dostrojeniu głośników przez filtry zwrotnicy. Poszczególne zakresy częstotliwości zostały tak skierowane na poszczególne głośniki przez łagodne filtry, że tylko doświadczone i osłuchane osoby będą w stanie wskazać punkty podziału pracy dla poszczególnych przetworników.

Na koniec kilka słów o basie, bo niewątpliwie to od natężenia i klasy niskich tonów sporo będzie zależeć, z jakiego kalibru brzmieniem przyszły użytkownik może mieć do czynienia. W przypadku 260-tek niezależnie od materiału muzycznego dzieje się sporo – zakres niskich tonów został tu ładnie dobrany w kompromis, dzięki któremu szybkość nie bierze góry nad masą i odwrotnie. Efektem tego jest ani zbyt tłusty, ani zbyt szczupły bas, z dynamiką adekwatną do danego gatunku muzycznego. Zarówno podczas odsłuchu „Black Ice” zespołu AC/DC, jak też muzyki jazzowej nie brakowało mi zejścia w basie ani jego szybkości.

PODSUMOWANIE

Nowe podłogowe kolumny serii Focus okazały się znakomicie wykonanymi i zaprojektowanymi zespołami głośnikowymi. W porównaniu z konkurencyjnymi produktami z podobnego przedziału cenowego te duńskie kolumny z pewnością okażą się jednymi z najlepszych konstrukcji.

Arkadiusz Ogrodnik

Kontakt: www.dynaudio.com/pl/

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 5.00 (2 głosów)
Podpis:

Opinie użytkowników (2)

  1. Fan Jorgosa Skoliasa

    Fan Jorgosa Skoliasa 2011-02-12 20:00 Odpowiedz

    Wow! Toż to sam Jorgos Skolias!! :) Rewelacja ! :) Świetny głos i znawca muzyki jak nikt inny, pozdrawiam Pana Jorgosa ! :)

  2. Jorgos Skolias

    Jorgos Skolias 2011-12-09 15:04 Odpowiedz

    Zgadzam się w pełni z p. Ogrodnikiem, dodając, że Dynaudio Focus 260 są bardzo muzykalne i przykuwające uwagę słuchacza nie do nich tylko do muzyki, która przez nie do niego trafia.

Nasze oceny
Budowa:5
Jakość:5
Rytmika:5
Przestrzeń:6
Wierność:5
Barwa:5
Stopka techniczna
Cena [PLN]::12 990 za parę
Moc wzmacniacza [W]::minimum 35
Waga [kg]::19,1 sztuka
Wymiary (S/W/G) [cm]::20,2 / 99,2 / 29,4
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.