W świecie przyszłości ludzie dzieleni są na pięć kategorii. Selekcja, mająca wyłonić poszczególne typy, by przy ich użyciu zbudować idealne społeczeństwo, odbywa się, gdy dany człowiek osiągnie kilkanaście lat. Kto nie pasuje do żadnego typu, żyje poza nawiasem społeczeństwa, kto jest typem mieszanym – ten jest tępiony jako zagrożenie dla reszty. Beatrice ma właśnie tego pecha, że reprezentuje sobą więcej niż jedną pożądaną cechę. By uniknąć eliminacji, ucieka i chroni się w podziemnym świecie, gdzie żyją jej podobni pechowcy. Razem z nimi walczy o inny świat.
„Niezgodna" została nakręcona na podstawie powieści Veroniki Roth o tym samym tytule. Przedstawia świat, w którym ludzie sztucznymi podziałami chcą utrzymać dyscyplinę i porządek, jednak jak każdy utopijny pomysł, choćby z najlepszych intencji się biorący, musi w końcu ulec wypaczeniu i się zawalić. Największym atutem „Niezgodnej" są jej bohaterowie, dlatego że jest to film o ludziach (młodych ludziach) i o dojrzewaniu. Nie miałby szans powodzenia, gdyby twórcy skupili się tylko na kreowaniu futurystycznego świata i wymyślaniu podchodów między jedną grupą a drugą. Trzeba przyznać, że Shailene Woodley udźwignęła ciężar głównej roli, do życzenia pozostawia jednak wątek miłosny wypadający – nie z winy aktorów – momentami niezamierzenie zabawnie. Po porządnym wprowadzeniu w świat przyszłości i poznaniu bohaterów w pierwszej części filmu, w drugiej pojawia się nieco więcej dynamiki wydarzeń i emocji.
ASPEKTY TECHNICZNE
Oj dużo się dzieje w obu tych aspektach. Kolorystyka obrazu oddaje dobrze podział społeczeństwa na frakcje, więc mamy paletę barw ograniczoną do szarości, czerni, granatów i kolorów ziemi. Ostrość bardzo dobra (sporo detali w zbliżeniach), podobnie jak kontrast, który w dość ciemnych sekwencjach pozwala na wyłonienie szczegółów dalszych planów.
W sferze dźwiękowej właściwie cały czas coś się dzieje od momentu, gdy Tris wybiera Nieustraszonych, którzy żyją po to by działać. Mamy więc walki wręcz, strzelaniny, rzucanie nożem, czy stukot pociągu gdy wyskakują z niego śmiałkowie. Szczególnie interesujące dźwiękowo sekwencje to te z wizjami. W pierwszej w tyłach świszczą i łopoczą skrzydła atakujących bohaterkę kruków, w drugiej tonąc w szklanym basenie Tris wypada z niego z całym impetem, czemu towarzyszy huk wylewanej wody.
BONUSY
Sporo, ciekawe i oczywiście po polsku. Poza wyborem (18 min) to materiał zakulisowy charakteryzujące postaci występujące w filmie, mowa o przyjaźni Christiny i Tris, które opuściły swoje rodziny, by przynależeć do frakcji, która jest ich wyborem i o nieco zagadkowej postaci Cztery, którego trudno rozgryźć.
Frakcja ponad pokrewieństwem analizuje próbę stworzenia społeczeństwa opartego na cnotach, które jest nowym rodzajem demokracji. Mowa o abstrakcyjności tej idei i o Wykluczonych, ale też Niezgodnych którzy zaprzeczają idei jednoznacznego podziału. Aktorzy wcielający się w bohaterów mówią do jakich frakcji oni sami chcieliby należeć, co jest niespodzianką w przypadku kilku z nich. Ciekawe zdania tyczą się ceremonii przejścia, inicjacji na nowego członka społeczności, co równoznaczne jest – jak w przypadku kultur pierwotnych - z porzuceniem starego ja, opuszczeniem rodziców i podjęciem wyzwania.
Stroje (17 min) to materiał, który ucieszy zwłaszcza dziewczyny szukające inspiracji modowych. Projektanci kostiumów do filmu musieli wziąć pod uwagę fakt, iż w społeczności, którą ubierają nie ma naturalnych źródeł dostaw surowców, więc wszystko wygląda jak z second handu, a dominuje nurt recyclingowy. Jednocześnie starano się, by aspekt SF nie odciągał uwagi od postaci, więc kostiumy są niezbyt wymyślne, acz wiele mówiące, bo podkreślające kontrast miedzy frakcjami. Altruiści chodzą więc w workowatych, prostych i surowo wykończonych strojach. Nieustraszeni noszą stroje dla twardzieli, czarne, funkcjonalne ale i seksowne. Ze strojami Erudytów było sporo kłopotu, bo pierwotnie miały być wzorowane na greckich tunikach. Ostatecznie ta frakcja nosi coś w rodzaju kitlów laboratoryjnych, ale z bardziej dopieszczonymi szczegółami. Serdecznych znamionują naturalne, w kroju i stylu nieco hippisowskie stroje, w kolorach warzyw, korzeni i ziemi. I wreszcie Prawi, którzy sprawiali najwięcej kłopotów, zanim nie wymyślone, by byli czarno-biali w stylu lat 50-tych.
Kolejnym bonusem są sceny niewykorzystane, trwające razem 4 minuty. Więcej jest sekwencji ćwiczeń z bronią a jedna scena dotyczy wątku matki Tris i sugestii że była ona kiedyś Nieustraszoną.
Ostatnim dodatkiem jest Muzyka do filmu (6 min), w którym zobaczymy jak pracowała w czasie nagrywania wokaliz Elle Goulding i Junkie XL, kompozytor, który wymyślił sobie połączenie perkusji i gitary U2 z popowymi akcentami. Dodatki zamykają zwiastuny.
itk / veroika |