Cross i Mannin, byli agenci jednostki specjalnej, zabezpieczają logistycznie więzienie, które ma zostać wkrótce, po przeniesieniu więźniów, zamknięte. Przebywają w nim dwie kobiety, które usiłuje odbić zorganizowana i uzbrojona grupa podająca się za jednostkę transportującą więźniów. Życie kobiet jest w niebezpieczeństwie. Ktoś bezwzględnie dąży do ich eliminacji, przez co więzienie staje się śmiertelną pułapką. Odkrycie prawdziwej tożsamości więźniarek uświadamia Crossowi i Manningowi, że mimowolnie znaleźli się w centrum grubszej afery.
Obecność Stevena Seagala i Steve'a Austina w jednym filmie oznacza dwa razy więcej akcji, ale niekoniecznie podwaja sumę pozytywnych wrażeń z jego obejrzenia. Tutaj dwóch Stefanów do spółki zdołało umieścić film na poziomie jedynie dość słabej rozrywki, zwanej kinem C. Z żalem trzeba skonstatować, że kondycja dialogów w „Najwyższym wyroku” nie odbiega od słabnącej kondycji fizycznej Seagala. Główna intryga, w gruncie rzeczy prosta, przedstawiona jest trochę chaotycznie, przez co na początku seansu trudno się zorientować, co jest ważne i do czego zmierzają dane sceny.
ASPEKTY TECHNICZNE
Kolorystyka filmu jest typowo więzienna, dominują w niej szarości, przytłumione stalowe zielenie i błękity i jedynie czerwone i zielone światła sygnalizujące otwarcie lub zamknięcie więziennych drzwi oraz odpowiednio bordowa krew stanowią jakąś odmianę od tej więziennej monotonii barwnej. Kontrast niezbyt dobry, bo w słabym oświetleniu zlewają się ciemne ubrania i tło. Ostrość dość zmiękczona, ale jeszcze w normie. Obraz czysty.
Jeżeli chodzi o dźwięk, to dobiega on przeważnie z frontów i te nie mają zbyt wiele okazji do próżnowania. Dochodzą z nich, prócz dialogów, odgłosy więziennego życia – trzask metalowych drzwi i bram, brzęczki, łomotanie w drzwi cel. Sporo jest odgłosów walki wręcz, słychać głuche uderzenia pięści, plaśnięcia w miękkie tkanki, łomot upadających ciał, odgłos zgniatania chrząstek, miażdżenia, gruchotania i kopniaków. Do tego dochodzą świsty i dudnienie strzałów, zarówno pojedynczych, jak i całych serii, i przy tej okazji od czasu do czasu, głównie pod koniec filmu, udzielają się tyły, sugestywnie wypluwając z siebie krótkie serie lub strzały, jak też cichy rumor po wybuchu ładunku.
BONUSY
Jedynie zapowiedzi.
itk
Premiera DVD: 7.01.2013
|