MOTÖRHEAD: 25 & ALIVE. BONESHAKER

Nasza ocena:5Nośnik:DVD
Tytuł oryginalny:Motörhead: 25 & Alive. Boneshaker
Gatunek:koncert, heavy metal
Kraj produkcji:Wielka Brytania
Rok produkcji:2000
Czas trwania:106 min
Kategoria wiekowa:b.o.
Reżyseria:Vanessa Warwick
Obsada:Lemmy Kilmister, Phil Campbell, Mikkey Dee, „Fast” Eddie Clarke, Doro Pesch, Todd Campbell, Whitfield Crane, Paul Inder, Brian May
Dystrybucja:Mystic Production
Opis
Jubileuszowy koncert sprzed lat mimo upływu czasu wcale się nie starzeje.
Galeria

„25 & Alive. Boneshaker” to zaraz po „Stage Fright” i obu częściach „The World Is Ours” pod względem produkcji najbardziej referencyjne DVD Brytyjczyków. Mimo upływu dekady od czasu premiery nadal jest to pozycja z samej czołówki. Zarejestrowany z okazji 25-lecia koncert odbył się 22 października 2000 roku w szacownej Brixton London Academy.

W przeciwieństwie do undergroundowego koncertowego DVD Motorów, jakim jest „Everything Louder Than Everything Else” – opowieść z cyklu „odrażający, brudni i źli”, tym razem zespół zorganizował koncert klasy deluxe. Ta muzyczna maszyna o chuligańsko-awanturniczo-pijackim wizerunku, jaką jest Motörhead, nie zna kompromisów. To jedyny zespół na świecie potrafiący z wady uczynić cnotę i zyskać szacunek tym, że gra swoje na przekór panującym modom.

Zagrany z okazji 25-lecia koncert Motörhead jest esencją wizerunku Lemmy'ego uwiecznionego na DVD. „25 & Alive. Boneshaker” to koncert-lekcja. Wizytówka Motörhead AD 2000. Zespół gra tu wszystko, z czym jest identyfikowany. Grupa na swoim jubileuszowym koncercie promuje ówcześnie ostatni studyjny album „We Are Motörhead”, na szczęście niezbyt nachalnie. Show zaczynają od tytułowego numeru z ostatniej płyty, a zaraz potem jest „No Class”, „I'm So Bad”, „Over Your Shoulder” i kolejny lewy sierpowy, czyli „Civil War”. Potem kolejno: „Metropolis”, „Overnight Sensation”, klasyk Pistolsów „God Save The Queen” i kolejny cios prosto w podbrzusze, czyli „Born To Raise Hell” (w towarzystwie Doro Pesch). Najlepsze fragmenty koncertu to jego druga część z „You Better Run”, „Orgasmatron”, rockandrollowym boogie „Going To Brazil”, „Sacrifice”, „Broken” i „Damage Case” niegrane od lat. Gorąc jest taki, że twarz Phila Campbella tak jak Mikkeya Dee ścieka potem. Lemmy przykuty do mikrofonu charczy jak zarzynane zwierzę. To wszystko to jednak przystawka do jazdy, którą rozpoczyna „Iron Fist”. Potem lecą już tylko pewniaki: „Killed By Death” i bisy „Bomber”, „Ace Of Spades” i „Overkill”, podczas którego wśród gości pojawia się Brian May z Queen, a na scenę powraca „Fast” Eddie Clark.

Mimo że zabrakło „Stay Clean” czy „Iron Horse”, a Lemmy nie ma w sobie tyle wigoru co 20 lat temu (lata lecą), niejeden w jego wieku nie byłby w stanie ustać połowy tego wieczora na nogach, a co dopiero zagrać cały, półtoragodzinny set.

Nie można wybrzydzać, szczególnie że na koncercie nie zabrakło podobizny łańcuchowej maszkary zawieszonej za plecami zespołu, atrapy bombowca oraz syren przeciwlotniczych ryczących na finał.

ASPEKTY TECHNICZNE

Strona techniczna dysku jak na rok wydania DVD to perfekcja. Anamorficzny obraz o proporcjach 1.85:1 jest czysty, kontrastowy i jak na warunki rejestracji ma dobrą przejrzystość. Transfer obrazu nie odbiega od wysokich standardów. W bliskich planach i zbliżeniach twarzy Lemmy'ego widać każdą krostę. Niestety w dynamicznych ujęciach, których jest cała masa, cyfrowe artefakty w postaci pikseli pojawiają się na ekranie podczas błyskających stroboskopów bardzo często. Poza tym obrazu nie poddano jakiejś specjalnej korekcji kolorystycznej. W tej kwestii jest naturalistycznie.

Słabiej jest z dźwiękiem zapisanym w formacie Dolby Digital 5.1 i w Dolby Digital Stereo, który nie brzmi najmocniej. Wersja wielokanałowa jest przestrzenna, ale ewidentnie brak jest ciężkości i niskich tonów. Jest zbyt rozrzedzona. Rozłożenie muzyki na sześć kanałów odbyło się kosztem selektywności, co zmiękczyło ciężkie brzmienie zespołu. Z kolei wersja stereofoniczna brzmi zdecydowanie za cicho. Lepiej by było, gdyby obok ścieżki nieskompresowanego LPCM Stereo był DTS, ale wówczas zapewne wszystkie dodatki umieszczono by na dodatkowym dysku.

BONUSY

Dysk DVD wydano nadzwyczaj starannie i jeśli jest to możliwe, to ideał sięgnął tłoczenia. Płyty włożono w kwadratowe lub prostokątne (zależy od wydania) kartonowe podwójnie rozkładane pudełko digipack z książeczką. Rzuca się w oczy pomysłowo opracowane menu przedstawiające asy pikowe spełniające rolę odnośników do poszczególnych opcji na płycie.

W dodatkach w materiale „How Do You Want It?” znajdziemy dwie opcje: „Loud” i „Louder”. W opcji „Loud” czeka na nas akustyczna wersja utworu „Ain't No Nice Guy” z lipca 2001 roku. Lemmy w towarzystwie Phila Campbella przygrywa sobie na gitarze akustycznej i próbuje śpiewać rzężącym, przepalonym i przepitym głosem rockową balladę w stylu „Knockin On Heaven's Door” Dylana.

W opcji „Louder” czekają na nas 4 utwory z koncertu zespołu z Wacken Open Air Festival w Niemczech z sierpnia 2001 roku (na okładce umieszczono błędną informację, że jest ich 6). Trwa to 12 minut. Koncert zamyka sztandarowy „Ace Of Spades” z zawieszonym nad sceną szkieletem bombowca opuszczanym na jej deski podczas ryku syren przeciwlotniczych.

Dodatki uzupełnia 10-minutowy materiał zakulisowy z przygotowań zespołu do koncertu przeplatany wypowiedziami fanów, jego uczestników i muzycznych osobistości metalowego świata. Na koniec kamera zagląda na pokoncertowe przyjęcie.

Pod hasłem „Promo clips” umieszczono teledyski do „God Save The Queen” i „Sacrifice”. Anonsowanego na rewersie DVD klipu do „I Don't Believe A Word” nie znalazłem.

„From The Archives w telegraficznym skrócie, w czasie 10 minut, przedstawia karierę Lemmy'ego z mnóstwem unikalnych zdjęć Motörhead z wczesnych lat, włącznie z fragmentami telewizyjnych koncertów. Słów narratora dopełnia komentarz Lemmy'ego zza kadru, wspominającego najwcześniejsze składy zespołu, swoich najlepszych muzyków, „Fast” Eddie'ego Clarke'a, „Philthy Animal” Taylora, Briana Robertsona i Michaela Burstona znanego bardziej jako Würzela. Z ciekawostek oglądamy fragment urodzinowego koncertu Lemmy'ego z Los Angeles z Metallicą przebraną za Motörhead. Jason Newsted w peruce śpiewa czadową wersję „We Are The Road Crew”.

„Motörhead Rogues Gallery” to galeria zdjęć dawnych i obecnych muzyków, którzy przewinęli się przez zespół.

„Obscure Released” zawiera reprodukcje rzadkich wydawnictw zespołu, od analogowych singli po kompaktowe reedycje wydane w Japonii. W opcji „Credits” podziękowania od Lemmy'ego i kolegów z zespołu oraz lista twórców DVD. Jeszcze linki do stron wydawcy, książeczka oraz płyta CD z wybranymi najlepszymi utworami z jubileuszowego koncertu.

Marcin Kaniak
Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:5
Obraz:4
Dźwięk:5
Bonusy:3
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 1.85:1, 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1, Dolby Digital Stereo
Ścieżki dźwiękowe::angielska
Napisy::brak
Płyta::2-warstwowa
Liczba scen::23
Bonusy::materiały zakulisowe, materiały tematyczne, wywiad, wideoklipy, płyta(y) CD, galeria zdjęć, dodatkowe piosenki, książeczka
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.