Silna kobieta w czasach wielkiego kryzysu.
Film Todda Haynesa jest pięcioodcinkowym miniserialem, a zarazem rozszerzonym remakiem filmu z 1945 roku (tam tytułową rolę zagrała Joan Crawford) i ekranizacją bestsellerowej powieści Jamesa M. Caina. Śledzimy w nim losy Mildred Pierce, świetnie gotującej kury domowej, matki dwóch córek. Mąż opuszcza Mildred dla innej, kobieta początkowo szybko znajduje sobie kochanka, ale to krótkie szaleństwo kończy się raczej żenująco. Tymczasem zaczyna brakować środków finansowych i główna bohaterka musi szukać pracy, o którą nie jest łatwo – trwa wielki kryzys, a Mildred poza pieczeniem ciast i zajmowaniem się domem niczego nie potrafi… Pojawia się szansa na zostanie gosposią (czy może bardziej służącą) w domu bogatej paniusi, ale Mildred ją odrzuca. W końcu udaje się jej dostać pracę kelnerki w małej restauracji. Kobieta szybko daje się poznać z dobrej strony i ma coraz większy wpływ na prowadzenie lokalu, poznaje tam też przystojnego Monty’ego. Nie potrafi się tylko dogadać z samolubną córką Vedą, która jest jej oczkiem w głowie, a dla której liczą się tylko matczyne – coraz większe – pieniądze.
Historia została opowiedziana z perspektywy tytułowej bohaterki (grająca Mildred Kate Winslet pojawia się niemal w każdej scenie, na planie spędziła aż 18 tygodni) i jest bardzo głębokim studium dojrzewania – nie tylko pod względem emocjonalnym – kobiety, która wychodząc za mąż narzuciła sobie pewne ograniczenia i zamknęła się na wiele rzeczy. Stopniowe otwieranie się, nabieranie pewności, wreszcie pęd do sukcesu w wykonaniu Mildred wydają się uniwersalnym przykładem na rosnący wpływ kobiet we współczesnym świecie. Co nie oznacza, że ten świat staje się dla nich bardziej przyjazny – cierpienia uczuciowe, złe wybory i kłopoty wychowawcze nie tylko pozostają, ale wręcz się nawet pogłębiają… Bardzo dobry scenariusz, świetna gra aktorów, znakomite zdjęcia i kostiumy (sama Kate Winslet miała ich 66). Miniserial wywalczył 5 nagród Emmy (a było jeszcze 16 nominacji)!
Jan |
