Rosie i Alex nie mogą się zgrać w uczuciach, oj nie mogą… Kiedy ona jest już pewna, że teraz wyzna miłość, on z kimś jest, kiedy on jest sam, do niej ktoś się przypałętał… Znają się od dzieciństwa, przyjaźnili się, jako nastolatki chyba podkochiwali w sobie. Ale żadne nie miało odwagi tego wyznać. On stracił dziewictwo z klasową pięknością, ona – trochę na złość jemu – ze szkolnym mięśniakiem. Ona skomplikowała sobie tym życie, bo minutowy (może nawet krótszy) numerek kosztował ją ciążę… Nie usunęła, nie poszła na studia, zaczęła etat samotnej matki. Potem okazało się, że on po wyjeździe na studia do USA kogoś sobie znalazł, potem do niej zgłosił się ojciec dziecka (i dostał szansę). Potem on został sam itp. itd. Wiadomo, jak to w komedii romantycznej, a czasem i w życiu.
Skomplikowany, na poły wzruszający i zabawny, scenariusz nie jest jedyną atrakcją tej ekranizacji bestselleru Cecelii Ahern (z tym że powieść rozgrywa się na przestrzeni 45 lat, film zaledwie 12). Film jest także bardzo lekko zagrany, między ekranowymi Rosie i Alexem iskrzy aż miło, technicznie także trudno się do czegoś przyczepić, film jest po prostu „ładny”. Naprawdę dobrze się go ogląda, a jedyne, co może nieco drażnić, to wręcz bajkowy finał.
ASPEKTY TECHNICZNE
Obraz bardzo estetyczny, pełen ładnego, ciekawego i różnorodnego światła. Kolory naturalne z przewagą czerwieni, brązów i oranżów (zbyt czerwonawy jest nawet odcień skóry Alexa). Odwrotnie niż zawsze to USA oznacza zimniejsze barwy, Anglia to ciepło i soczysta zieleń. Zastosowano chwilami lekkie filtry, ostrość jest wtedy leciuteńko rozmyta. Wszelkie pyłki (scena na łące), włoski czy pieprzyki są natomiast bardzo dobrze widoczne. Dźwięk obyczajowy, z przewagą dialogów, ale sporo odgłosów tła jest ładnie słyszalnych: szum silników samolotu, gwar ulicy, basowe pulsujące rytmy dyskoteki czy też dynamiczny brzęk tłuczonych naczyń. W scenach nadmorskich w głośnikach świszcze wiatr, a morze szumi falami. Ścieżka muzyczna ciekawa, młodzieżowa, pełna modnych dla pokazanych czasów przebojów. BONUSY
Nic.
Jan/veroika
|