Studentka Ania dorabia jako szofer limuzyny. W pracy styka się przeważnie z nadętymi sztywniakami, którym wysoki status społeczny i materialny daje w ich mniemaniu prawo do traktowania całej reszty ludzi z góry. Ania szczerze nie lubi swoich klientów, podobnie jest z mającym obsesję na punkcie pewnej dziewczyny francuskim biznesmenem Devereaux, wraz z którym, chcąc nie chcąc, spędza całą noc na jej poszukiwaniu. W miarę upływu godzin oboje odkrywają, że ich pierwsze wrażenia wzajemnie na swój temat były mylne. Devereaux przekonuje się, że jego kierowca to inteligentna, miła dziewczyna, Ania zaś odkrywa, że jej pasażer to w sumie ciekawy, niewolny od problemów człowiek. Drugim ważnym, równoległym wątkiem filmu jest wplątanie się przez Annę w historię, która może jej mocno zaszkodzić. Staje się to po tym, jak Siergiej, młody chłopak zarabiający jako męska prostytutka, zwierza się jej, że nieumyślnie zabił swojego klienta.
Gdyby reżyser skupił się tylko na tym pierwszym wątku, film wiele by na tym zyskał. Aktorzy stają na wysokości zadania, film ma klimat, noc, niespieszne tempo i ładny dyskretny motyw muzyczny potęgują wrażenie zanurzenia w jakimś śnie. Pokazanie stopniowej zmiany relacji między osobami z różnych światów samo w sobie byłoby ciekawe i wystarczające jako temat filmu. Śledzenie tego procesu jednak zostaje parokrotnie przerwane wątkiem kryminalnym, który być może miał film ożywić czy urozmaicić, ale tak naprawdę wybija oglądającego z rytmu, a na pewno nie wciąga.
Film tworzyła międzynarodowa ekipa, jego reżyserem i autorem scenariusza jest stający po raz pierwszy za kamerą Jérôme Dassier, w roli francuskiego biznesmena wystąpił Christopher Lambert, a autorem zdjęć jest Bill Butler („Tramwaj znany pożądaniem”), w polskiej ekipie znaleźli się także świetni aktorzy – Agnieszka Grochowska, Adam Ferency, Piotr Adamczyk.
ASPEKTY TECHNICZNE
Ponieważ akcja w całości toczy się w nocy, dominującym kolorem na ekranie jest czerń i grafitowa szarość. Mrok rozjaśnia światło ulicznych lamp, sygnalizacji drogowej i czasem neonów. Podziemny parking jest oblany mdłym, zimnym światłem świetlówek. Szczegóły w tej ciemności są widoczne w stopniu zadowalającym. Ładnie kontrastują błyski odbitych świateł na wypolerowanych szybach i czarnej karoserii limuzyny. Brak zabrudzeń i usterek obrazu.
Dźwiękowo dzieje się sporo, choć są to cały czas te same odgłosy (ale z różnych stron): odpalanie i szum silnika, trzaskanie drzwi i bagażnika samochodu, dźwięk klawiszy telefonu, odgłosy ruchu ulicznego i stukot obcasów. Na parkingu słychać dookolny pogłos, charakterystyczny dla dużych zamkniętych pomieszczeń, gdy twórcy chcą oddać wrażenia zamkniętego w bagażniku Siergieja, odgłosy z zewnątrz są odpowiednio stłumione.
BONUSY
Jedynie zapowiedzi.
itk
Premiera DVD: 19.11.2012
|