„Lego Star Wars: Upadek Imperium” rozpoczyna zniszczenie Gwiazdy Śmierci, okrutnej broni Imperium skierowanej przeciwko rebelii. Niestety, nie powstrzyma to na długo Dartha Vadera, a tym bardziej Imperatora, który do walki z rebeliantami posyła swego pupilka Dartha Maula. Los rebelii leży w rękach księżniczki Lei, Hana Solo i Luka Skywalkera.
„Lego Star Wars: Upadek Imperium” to głównie zabawa wątkami i postaciami, bez specjalnej dbałości o to, czy dany motyw i sylwetka przynależy do tej części czy nie. Stąd zżymać się mogą miłośnicy oryginalnych „Gwiezdnych wojen”, bo po dosyć wiernym początku mamy do czynienia z patchworkiem wykorzystującym motywy z różnych części. Musimy jednak pamiętać, kto jest adresatem owej kreskówki, a dzieci akurat nie mają problemu z kwestią wierności oryginałowi. Poza tym powinny im się spodobać zabawne żarciki i psikusy, jakie robią sobie bohaterowie, ich śmieszne dialogi i przygody. Dorośli docenią zaś kilka nawiązań w zabawnym stylu i podejście do gwiezdnej sagi z przymrużeniem oka, choćby w scenie konstruowania następnej Gwiazdy Śmierci, która kogoś mocno przypomina.
ASPEKTY TECHNICZNE
Ładne, żywe kolory, brak jakichkolwiek usterek i porządny kontrast oraz ostrość. Kreska bardzo precyzyjna i wycyzelowana tam, gdzie taka miała być, czyli w detalach maszyn, broni, urządzeń. Kreska użyta w panoramach jest lżejsza, a tło przywodzi na myśl delikatność obrazów w pastelach.
Jeśli chodzi o dźwięk – bez fajerwerków, bo to tylko stereo, ale dialogi, z niezłym dubbingiem, słychać ładnie, a i charakterystyczny motyw dźwiękowy wybrzmiewa porządnie.
BONUSY
Figurka Dartha Vadera z kolekcji LEGO przyczepiona do opakowania.
veroika
Premiera DVD: 13.03.2013
|