Druga część przygód grubaska Po zaczyna się sielankowo – Po jest uznanym Smoczym Wojownikiem, ćwiczy z mistrzami zwanymi Potężną Piątką i objada się do woli. Tyje i nieco gnuśnieje, ale serce ma wciąż szlachetne i czyste. Nieoczekiwanie gdzieś w odległym zakątku Chin władzę zdobywa przebiegły paw, Lord Shen, który z pomocą prochu podbija kraj i zawiera niebezpieczne dla Po i jego przyjaciół sojusze. Po i Potężna Piątka wyruszają, by zmierzyć się z armią Lorda Shena, a przy okazji uwolnić z jego rąk (skrzydeł?) kilku wielkich wojowników kung fu, o których nie było jeszcze wzmianki w pierwszej części.
W dwójce jest więcej akcji niż w jedynce, ale nie samą akcją film stoi – w końcu pokuszono się o uchylenie rąbka tajemnicy związanej z dzieciństwem Po (wychował go, jak wiadomo, gąsior). Mamy więc trochę migawek retrospektywnych, które co nieco wyjaśnią o pochodzeniu Smoczego Wojownika (ale nie wszystko – ciąg dalszy w kolejnej części).
Co do całości scenariusza, wydaje się mniej oryginalny i bardziej przewidywalny niż w jedynce, ale wciąż trzyma wysoki poziom. Animacja zaś jest ponownie na najwyższym poziomie. W sumie bardzo udana produkcja, choć pierwowzoru – pomijając ilość efektów i walk – pobić się nie udało.
Jan |