Film Janusza Kidawy to rodzaj plebejskiej ballady, która doskonale oddaje atmosferę przedwojennego Śląska. Tego robotniczego, wisusowskiego, w którym niepomierną rolę odgrywał humor pozwalający choć na chwilę odetchnąć od znoju codziennego życia. Centralną postacią opowieści jest Franek Buła, członek zespołu elwrów, wędrownej trupy cyrkowo-komediowej, który nade wszystko ceni sobie wolność. Jego losy śledzimy od chwili narodzin aż po wybuch II wojny światowej (a urodził się w dramatycznej chwili, gdy ważyły się losy Śląska). Jego rodzice byli polskimi patriotami, tak jak prawie wszyscy bohaterowie filmu. Na ogół są sportretowani jako ludzie przyzwoici, pogodni, choć może nie święci, jak sam Franek Buła.
W grzesznym żywocie Buły jest miejsce i na dziecięce zauroczenie małą arystokratką, i na dorastanie, biedę, pracę w biedaszybach, kontakty z komunistami, przemyt, aż wreszcie działalność we wspomnianej grupie elwrów, którzy najbardziej pasowali do jego niezależnej natury.
Obraz Kidawy został zrealizowany z udziałem aktorów profesjonalnych oraz posługujących się piękną gwarą śląską naturszczyków. Pisząc scenariusz, reżyser odwołał się do własnych doświadczeń (młodość spędził w leżących blisko Katowic Świętochłowicach) oraz wspomnień znajomych Ślązaków. W rezultacie powstał z tego niepowtarzalny, pełen humoru i bardzo realistyczny portret tego regionu i jego przedwojennego folkloru.
Film ukazuje się w cyklu „Słynne polskie filmy”.
ASPEKTY TECHNCIZNE
Wiadomości nie są najlepsze. Obraz jest marny, bardzo zaziarniony i zabrudzony, a poza tym prążkowany, dokucza mu także szemranie tła. Ostrość nie najlepsza, a kolory bardzo ciemne i nienaturalne. Szczegóły widać słabo. Dźwięk nieco stłumiony.
BONUSY
Brak.
ren |