CZAS ZAPŁATY

Nasza ocena:4Nośnik:DVD
Tytuł oryginalny:Welcome To The Punch
Gatunek:kryminał
Kraj produkcji:USA, Wielka Brytania
Rok produkcji:2013
Czas trwania:96 min.
Kategoria wiekowa:15 lat
Reżyseria:Eran Creevy
Obsada:James McAvoy, Mark Strong, Andrea Riseborough, Johnny Harris, David Morrissey, Jason Flemyng
Dystrybucja:Monolith Video
Opis
Obsesja gliniarza.
Galeria

Gliniarzem jest młody idealista o swojsko brzmiącym nazwisku Max Lewinsky, a jego obsesją nieuchwytny przestępca Jacob Sternwood. Max już omal nie dopadł raz kryminalisty, ale skończył z przestrzelonym kolanem i depresją. Po kilku latach widzimy go wciąż rozpamiętującego nieudaną akcję. Ale oto syn Jacoba wpada w kłopoty, biorąc udział w skoku, który nie poszedł tak, jak planowano, a jego ojciec, który do tej pory ukrywał się na Islandii, wyrusza, by go ratować – to idealna szansa dla Maxa, by wyrównać rachunki…

„Czas zapłaty” mimo ciekawych nazwisk w obsadzie nie oferuje nam wiele oryginalnych rozwiązań – wszystko to już oglądaliśmy nie raz w różnych podobnych konfiguracjach (jak można się spodziewać, Max szybko się zorientuje, że to nie Jacob jest tym złem wcielonym), choć trzeba przyznać, że historia została ciekawie opowiedziana, a kino, które oglądamy jest bardzo klimatyczne. W dodatku to kino brytyjskie w całym tego słowa znaczeniu, bo z naleciałościami filmów Guya Ritchie’ego (nic dziwnego – Eran Creevy pracował chociażby przy „Przekładańcu” reżyserowanym przez Matthew Vaughna, protegowanego Ritchie’ego). Aktorzy, a przynajmniej James McAvoy, zostali dosyć zaskakująco obsadzeni, choćby Max grany przez wspomnianego McAvoya, który wydaje się być trochę z innej bajki. Za to Mark Strong w roli Jacoba, hipnotyzujący! W dosyć oryginalny sposób musiano (budżet nie był zbyt wysoki) wykorzystać plenery – ekranowy Londyn pokazywany jest głównie nocą i opustoszały, co czyni go dosyć uniwersalnym miastem zła. W sumie to dość dosyć dobre kino klasy B.

ASPEKTY TECHNICZNE

Kolorystyka obrazu bardzo specyficzna i bardzo zimna. Niebieskości królują w scenach na komisariacie CIA, gdzie dominuje szara stal i błękitny poblask komputerów, zielonkawy koloryt obraz przybiera w bardzo częstych scenach nocnych, w których oświetlenie ogranicza się do ascetycznego blasku jarzeniówek. Jeśli jest krew to bordowa, nawet usta i twarze bohaterów mają ziemisty odcień. Sporo skontrastowanej z bielą czerni. Obraz jest ostry, widać najmniejsze detale w częstych zbliżeniach. A w zdjęciach robionych w zwolnionych tempie widać każdą żyłkę, drgnięcie powieki czy drobne fragmenty odstrzeliwanego ze ścian tynku. Kontrast przedni – niewiele nam umyka w niedoświetlonych sekwencjach, w których tło to głownie czerń. Nawet w bardzo ciemnych ujęciach tak dobrze ustawiono światło, że wyłania punktowo detale dalszych planów.

W ścieżce dźwiękowej sporo pulsującej, niepokojącej, chwilami bardzo dramatycznej muzyki, która wzmaga uczucie pod tytułem „zaraz coś się stanie”. Rozseparowanie dźwięków najlepiej wypada w najbardziej mocnych scenach: w częstych sekwencjach strzelanin (sekwencja w barze i na rampie) i pościgów jak choćby w jednej z pierwszych, scenie postrzelenia Maxa w tunelu gdzie echo niesie odgłosy strzałów daleko w kanały. Sporo basów w sekwencji oblężenia domu Jacoba, który finalnie widowiskowo wybucha oraz w końcowej kanonadzie gdzie pociski z broni maszynowej rozbijają się o blachę kontenerów. W tejże ostatniej ciekawie rozseparowano dźwięki zasysania płomieni będące następstwem wybuchu gazu.

BONUSY

Jedynie zwiastuny.

Jan/veroika

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:4
Obraz:4
Dźwięk:4
Bonusy:0
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 1.78:1, 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1
Ścieżki dźwiękowe::polska (lektor), angielska
Napisy::PL
Płyta::2-warstwowa
Liczba scen::8
Bonusy::zwiastuny
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.