Po 20 latach Coco traci pracę i żeby zarobić na utrzymanie, zajmuje się sprzedażą noży. Pewnego dnia dostaje niespodziewany prezent od kobiety, której pomógł, gdy zepsuł jej się samochód. Prezentem, którego otrzymaniem Coco tak naprawdę nie jest zbyt uszczęśliwiony, jest pies, dog argentyński. Bombon, bo tak się wabi, zwraca uwagę znawców, według których Coco powinien zgłosić go do konkursu.
„Bombon El Perro” to zwyczajna, prosta i skromna opowieść o dwojgu bohaterach – człowieku i jego psie. Pozornie różni i niedobrani – łagodny, uczynny Coco jest wcieleniem dobroci, Bombon zaś jest przedstawicielem rasy stworzonej do walki – z czasem zaczynają stanowić uzupełniającą się parę, a nawet okazuje się, że są między nimi także i podobieństwa, jak na przykład nieśmiałość wobec płci przeciwnej.
Film Carlosa Sorina emanuje swojskością, na co wpływ miał fakt, że do większości ról reżyser zatrudnił świetnie dobranych naturszczyków. Cały film cechuje zresztą minimalizm, wielu rzeczy dowiadujemy się nie ze słów, lecz z mowy ciała, wyrazu twarzy, spojrzenia. Sorina przypatruje się bohaterom i jak gdyby zdaje się mówić: tacy oto są, zwyczajni, i taka jest ich historia, nieskomplikowana i nieupiększona – prawdziwa. Tłem dla tej historii jest wspaniale sfilmowana argentyńska prowincja z jej bezkresem, bezdrożami i zakurzonymi miastami.
Płyta ukazuje się w ramach serii „Filmowe strony świata”.
ASPEKTY TECHNICZNE
Obraz cieszy oko dobrą ostrością, trochę za bardzo podkręcono natomiast kontrast, co skutkuje pojawianiem się aureolek wokół postaci. Z usterek pojawia się szemranie tła, falowanie krawędzi i śmieci analogowe. Barwy za to są naturalne i nasycone (głęboki błękit i soczysta czerwień).
O dookolności dźwięku można się przekonać w paru scenach, np. w tej z konkursem psów czy w dyskotece. Nieustannie też w głośnikach szumi wiatr na argentyńskiej pampie. Zarówno oryginalne głosy, jak i polskiego lektora słychać wyraźnie.
BONUSY
Głównym dodatkiem do filmu jest interesujący, podzielony na rozdziały materiał zakulisowy. Usłyszymy w nim kilka słów na temat kręcenia zdjęć w Patagonii, zasad pracy z naturszczykami, o jednoczesnym rejestrowaniu reakcji aktorów z dwóch kamer, a także anegdotę wyjaśniającą, skąd wziął się pomysł na film. Prócz tego zwiastuny i książeczka dołączona do płyty.
itk
Premiera DVD: 18.10.2012 |