Richard to niezwykle przystojny profesor literatury uniwersytetu Cambrige. Od lat wiedzie hedonistyczne życie otoczony wianuszkiem pięknych i młodych przyjaciółek, które zmienia jak rękawiczki. Pewnego dnia na swojej drodze spotyka niezwykłą kobietę, która sprawia, że Richard natychmiast chce porzucić dotychczasowe zwyczaje i resztę życia spędzić u jej boku. Sprawy się komplikują, kiedy okazuje się że jedna z przyjaciółek profesora, 21-letnia studentka, jest z nim w ciąży. Na dodatek obie panie świetnie się znają…
Chciałabym bardzo żeby nazwiska Salmy Hayek i Pierce’a Brosnana były gwarantem dobrego, a przynajmniej zabawnego filmu. Niestety jeśli człowiek zaczyna zastanawiać się co w komedii było śmieszne to już niewesołą sprawa. Anglik… miejscami bardziej irytuje niż bawi i to wina nieposklejanej i nieprzemyślanej koncepcji na to, co reżyser chciał nam powiedzieć/pokazać. Jako komedia romantyczna nie przekonuje – jego romans z Kate (Jessica Alba) jest mało wiarygodny, trudno doprawdy uwierzyć by dla dosyć banalnej dziewczynki rezygnował z życie jakie prowadzi i…obecności inteligentnych ludzi wokół siebie. Oczywiście bardziej iskrzy w jego relacji z nietuzinkową Olivią, ale ten za to watek pełen jest klisz i wyświechtanych sloganów. Ciekawiej robi się za to w momentach gdy film staje się komedią społeczną, oddającą w krzywym zwierciadle różnice pomiędzy mentalnością Anglików i Amerykanów. Najlepiej widoczne jest to w scenach, gdy Brosnan konfrontuje się z grupą amerykańskich studentów, którym ma przybliżyć romantycznych poetów, a którzy bardziej interesują się smarfonami i prześlizgnięciem się przez semestr, niż czymkolwiek innym. Nie chciałabym być na jego miejscu i uczyć taką pustogłową ferajnę. Nie chciałabym utknąć w amerykańskich urzędach i być skazana na ich biurokrację…
Film jest po prostu letni, ale na szczęście nie jest to wina dwojga wymienionych na początku aktorów, wyglądają pięknie (a w tego typu filmach ważne jest to by móc zawiesić na kimś oko) i starają się uczynić coś więcej niż scenariusz mógł im zagwarantować. Szkoda że tak się muszą natrudzić!
ASPEKTY TECHNICZNE
Obraz piękny kolorystycznie, z ciepłymi brązami charakterystycznymi dla scen angielskich i żywymi kolorami południa Stanów gdzie mnóstwo zieleni, błękitów, żółci, czy czerwieni. Obraz idealny, nie psują go żadne śmieci i błędy transferu.
Umiarkowana ilość odgłosów tła towarzyszy temu filmowi, ale też nic w tym dziwnego skoro humor filmu opiera się na dialogach, w których wyraźnie można rozróżnić akcenty: amerykański, angielski i meksykański. Z tyłów wybrzmiewają czasem odgłosy: gwar studentów na uczelni, czy szmer rozmów w kawiarni.
BONUSY
Zwiastuny.
veroika
|