ALASTOR: SYNDROMS OF THE CITIES

Nasza ocena:3Nośnik:CD
Tytuł oryginalny:Alastor: Syndroms Of The Cities
Gatunek:trash metal
Kraj produkcji:Polska
Rok produkcji:1989
Czas trwania:46 min
Obsada:Waldemar Osiecki, Sławomir Bryłka, Robert Stankiewicz, Mariusz Matuszewski, Grzegorz Frydrysiak
Dystrybucja:Metal Mind Productions
Opis
Weterani polskiego trash metalu na debiutanckim albumie.

Reedycja debiutanckiego albumu weteranów rodzimego trash metalu z 1989 roku. Alastor mimo wielkich chęci stał się pechowcem na polskim rynku. Licząc od 1988 roku, zespół zagrał trzy razy pod rząd na festiwalu Metalmania. Jego debiut na płycie winylowej wydał włoski Metalmaster. Drugi album Alastora, nagrany w wersji polsko- i angielskojęzycznej „Destiny”, miał ukazać się w 1990 roku. Jednak wytwórnia Metal Mind Productions mimo podpisanego kontraktu nie wydała płyty zespołu. Jego losy przez następne lata były pasmem walk na rynku. Na kasecie magnetofonowej ukazał się materiał „Garage ’92 – Live Session” zawierający tylko cztery kompozycje. W 1994 roku nakładem nieistniejącego już wydawnictwa Loud Out Records ukazała się płyta „Zło”. W 1997 kolejną, „Żyj, gnij i milcz”, wydała Sound Factory. Z kolei w 2009 ukazała się płyta „Spaaazm”. Na jesień 2012 Alastor planuje premierę najnowszego albumu „Out Of Anger”, który tym razem wyda Metal Mind Productions. Niestety na najnowszej płycie zespołu nie śpiewa wieloletni wokalista grupy Robert Stankiewicz, tylko Mish Jarski. Z oryginalnego składu ostało się tylko dwóch muzyków: Sławomir Bryłka i Mariusz Matuszewski.

Gwoli przypomnienia, Alastor narodził się w Kutnie w 1986 roku. Grupa ma na swoim koncie występy na najbardziej prestiżowych festiwalach metalowych oraz rockowych: Metalmania, FMR Jarocin, Rock Festiwal Węgorzewo, Strash’ydło, Mayday Rock Festival czy Wojna z Trzema Schodami. Nazwa Alastor jest konfrontowana z takimi wykonawcami jak Exumer, Turbo, Wilczy Pająk czy Dragon. Rzeczywiście, w muzyce Alastora słychać wpływy wyżej wymienionych grup.

Debiutancki album „Syndroms Of The Cities” został w całości zaśpiewanym po angielsku. Nie da się ukryć, że słychać, że to koniec lat osiemdziesiątych (ta perkusja i wściekłość wokalu oraz gitary). W ciągu ponad dwadziestu lat trash metal przeszedł wielką przemianę. Na debiucie Alastora słychać echa amerykańskiego, ale i polskiego trashu, ale słychać też, że czas jest nieubłagany i że ta muzyka się zestarzała.

Co do brzmienia, to nie ma co spodziewać się sensacji. Podobnie jak pierwsze dwa albumy Acid Drinkers i nie tylko, tak i debiut Alastora został w całości zarejestrowany w poznańskim studio Giełda. W tamtym czasie było to „etatowe” studio nagrań zespołów grających ciężką muzę. Mimo zabiegów remasteringowych album ma płaskie brzmienie. Słychać, że to polska produkcja. Ciekawa kompozytorsko, ale niedoskonała technicznie, jeśli chodzi o produkcję studyjną. Techniczne niedoskonałości zespół rekompensuje werwą, chęcią grania typową dla debiutantów.

O tym, że Alastor wie, czym jest trash metal, świadczy otwierające płytę intro i następująca po nim kompozycja „Go Away”. Jest ostro i szybko przez kolejne dwa kawałki: „Ides Of March” i „The Time Of Judgements”. Oddech, ale na chwilę, zespół funduje dopiero podczas „Epitaph” bardzo wyraźnie zalatującego Metallicą z okolic „Ride The Lightning”. Na chwilę, gdyż spokojny wstęp do „Epitaph” to tylko zmyłka. Reszta to klasyczny, bardzo tradycyjny, ale solidnie wykonany trash metal. Dużo galopad gitarowych, ostrych, wściekłych i szybkich solówek. Dobrze na tym tle prezentuje się mocny i agresywny głos Roberta Stankiewicza, który z wrodzoną łatwością śpiewa po angielsku. Jednak z perspektywy lat płyta zestarzała się i w zasadzie żadna z kompozycji na dłużej nie zapada w pamięć. Czegoś tu po prostu zabrakło.

Płyta ukazuje się na CD w wersji digipack w limitowanym, numerowanym nakładzie 2000 kopii z oryginalną okładką autorstwa Jerzego Kurczaka. Album dzięki Tube Technology został w pełni zremasterowany.

Marcin Kaniak

 

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.