TITICUT FOLLIES
unikatowe recenzje DVD rarytasy
Jeden z najbardziej kontrowersyjnych dokumentów w historii kina.
Reżyserski debiut Fredericka Wisemana jest jedynym amerykańskim filmem zakazanym w USA z powodów innych niż obsceniczność i bezpieczeństwo narodowe (cokolwiek to znaczy). „Titicut Follies” (tytuł zaczerpnięto z corocznego przeglądu talentów, w którym mogli wystąpić bohaterowie) oficjalnie cenzura zatrzymała za naruszenie praw osobistych i nadmierne eksponowanie intymnych spraw i problemów głównych bohaterów. Nieoficjalnie chodziło raczej o to, by opinia publiczna nie dowiedziała się o nieludzkim traktowaniu ludzi upośledzonych w Massachusetts Correctional Institution w Bridgewater (a pewnie i w wielu innych podobnych instytucjach).
MCI to zakład, w którym przebywali więźniowie upośledzeni i chorzy umysłowo. Byli tam chociażby katatonicy, schizofrenicy, opóźnieni w rozwoju. Dziś byliby leczeni w szpitalu, wówczas trafiali do zakładów, w których podawano im leki, ale traktowano jak więźniów: na każdym kroku strażnicy z pałkami, spacerniak, siermiężne cele, w których nierzadko siedzieli nago. Strażnicy traktowali ich trochę jak dzieci, trochę jak świrów, którym można bezkarnie naubliżać. Nie lepiej było z ludźmi odpowiedzialnymi za rozpatrywanie zwolnień warunkowych: w jednej ze scen oglądamy tłumaczącego się (całkiem logicznie) więźnia żądającego pewnych praw i ustępstw i członków komisji, którzy są nim kompletnie niezainteresowani, patrzą w okno, palą papierosy, odzywają się do niego z wyższością i z ironią: ot, głupek chce nas przekonać, a jakie mądre wywody udało mu się sformułować!
Film w zasadzie nie ma żadnej fabuły – przybliża po prostu życie więźniów i strażników, pokazuje codzienne czynności: spacery, wspólne posiłki, golenie, rzadkie kąpiele, karmienie sondą (wstrząsająca scena, w której mężczyzna wtyka gumową rurę przez usta do żołądka osadzonego i wlewa pokarm przez lejek, traktując to jak rutynowy, acz przykry obowiązek), fragmenty występów w tytułowym „show” (to jedyny moment, gdy więźniowie traktowani są choć odrobinkę po ludzku).
Frederick Wiseman zgłosił swój film do udziału na festiwalu w Nowym Jorku i… zaczęło się! Po interwencji władz stanu Massachusetts uznano, że film obraża godność sportretowanych więźniów i zakazano wyświetlania. Nie pomogło tłumaczenie, że więźniowie zgodzili się na zdjęcia (Wiseman z wykształcenia jest prawnikiem, przygotował więc sobie zawczasu odpowiednie dokumenty), ponadto zgłoszono, że reżyser obiecał władzom stanu możliwość ingerencji w gotowy materiał (miała być to umowa ustna). Reżyser został wezwany nie tylko do wycofania filmu z dystrybucji, ale też do… zniszczenia wszystkich jego kopii (werdykt taki wydał niejaki Harry Kalus z Sądu Najwyższego). Wiseman złożył apelację i w 1969 roku uznano, że film mogą oglądać – jako materiał szkoleniowy – lekarze, sędziowie, pracownicy społeczni oraz studenci uczelni związanych z tymi kierunkami. Przez kolejne kilkanaście lat toczyły się boje o film, w 1987 roku rodziny siedmiu więźniów, którzy zmarli w MCI, oskarżyły zakład i stan Massachusetts o nieludzkie traktowanie najbliższych i brak medycznych kompetencji personelu. Film uznano za dowód, a po 4 latach zniesiono zakaz jego wyświetlania (większość więźniów, którzy pojawili się na ekranie już wówczas nie żyła…).
W 1992 roku jeden jedyny raz pokazano „Titicut Follies” w telewizji (stacja PBS), 15 lat później film trafił na DVD. Frederick Wiseman nakręcił od tego czasu wiele dokumentów, poświęcając się głównie analizie sytuacji w więziennictwie, szpitalach, wojsku i policji. Czy dziś jego debiut szokuje? Ludzi o słabych nerwach z pewnością, przede wszystkim jest to jednak dzieło, którego oglądanie wyzwala pewien dyskomfort: zwyczajnie przykro patrzeć na zupełny zanik humanitarnych wartości względem pensjonariuszy i działanie systemu, którego ofiarą padają słabi i upośledzeni… Niestety, jak co pewien czas podają dzienniki, zakłady typu MCI (domy starców, szpitale psychiatryczne) wciąż się trafiają…
Jan
Tytuł polski: Titicut Follies
Tytuł oryginalny: Titicut Follies
Gatunek: dokument
Kraj produkcji: USA
Rok produkcji: 1967
Czas trwania: 84 min
Kategoria wiekowa: 15 lat
Reżyseria: Frederick Wiseman
Dystrybucja: Zipporah Films