MŁOT NA CZAROWNICE
unikatowe recenzje DVD rarytasy
Opowieść o demonicznym inkwizytorze.
Akcja filmu rozgrywa się w morawskim Szumperku, bogatym, dosyć spokojnym miasteczku. Tam to pewnego dnia stara żebraczka próbuje ukraść poświęconą hostię. Zostaje złapana, poddana przesłuchaniu. Wyznaje, że prosiła ją o to przyjaciółka, która chciała dać hostię… niedomagającej krowie. Sprawa może i rozeszłaby się po kościach, gdyby nie to, że owa przyjaciółka jest też zielarką, potrafi leczyć i rzucać uroki – czyli ani chybi czarownica, której hostia potrzebna była do profanacji podczas sabatu. Młody ksiądz posyła więc po inkwizytora, sędziego, który ma zbadać całą tajemniczą sprawę. Do miasta przyjeżdża pozbawiony skrupułów karierowicz Boblig. Stosując tortury, zmusza obie kobiety do przyznania się do konszachtów z diabłem. I podania kolejnych nazwisk. Lista podejrzanych i torturowanych rozszerza się, na polach przy Szumperku stają kolejne stosy. A Bobligowi w mieście jest dobrze – każdy ugości, wszyscy się trzęsą, tym bardziej że podejrzenia nie omijają nawet zacnych mieszczan. Ba, w końcu przed sądem staje duchowny, sam dziekan Krzysztof Alois Lautner…
Scenariusz filmu został napisany na podstawie powieści Vaclava Kaplickeho, powieść z kolei opisuje prawdziwe wydarzenia, które rozegrały się pod koniec XVII wieku w Szumperku. Na stosach spłonęło wówczas – zależnie od źródła – od 25 do 48 osób (w mieście można dziś zwiedzać muzeum poświęcone procesom i czarownicom). Krzysztof Alois Lautner i Jindrich Boblig to postacie autentyczne – ten drugi ma na swoim sumieniu w sumie ponad 100 wydanych wyroków spalenia na stosie! Boblig był austriackim laickim inkwizytorem, studiował prawo, ale doktoratu nie udało mu się zrobić. Zdobył za to wpływowych protektorów, którzy chronili go pomimo oskarżeń o łapówkarstwo, zboczenia seksualne i stosowanie zakazanych metod podczas przesłuchań. A że życie to nie bajka, prawdziwe zło nie zostało ukarane – manipulator Boblig dożył w dostatku 86 lat…
„Młot na czarownice” to jeden z tych filmów, które w czasie projekcji powodują dyskomfort u wrażliwych widzów: oto ewidentnie niewinne jednostki są niszczone przez obleśnego karierowicza pozbawionego skrupułów. I nic nie możemy na to poradzić – reżyser opowiada historię chłodno, nikt i nic nie jest w stanie pomóc oskarżonym, inkwizytor jest bezkarny i wszechmocny, kto się buntuje, wkrótce sam trafia przed jego oblicze jako oskarżony. Sceny tortur i palenia na stosie, choć nie są pokazywane z detalami, a najczęściej tylko sugerowane, wywołują ciarki na plecach – wielka w tym zasługa aktorów i znakomitego montażu. Ogólnie to bardzo wysmakowany plastycznie film (zdjęcia są czarno-białe), pokazujący mechanizmy działania władzy, będący przerażającym obrazem nie tyle religijnego fanatyzmu, co wykorzystania tego fanatyzmu u innych do własnych, bynajmniej nie religijnych, celów.
Jan
Tytuł polski: Młot na czarownice
Tytuł oryginalny: Kladivo na čarodějnice
Gatunek: obyczaj, kostiumowy
Kraj produkcji: Czechosłowacja
Rok produkcji: 1970
Czas trwania: 100 min
Kategoria wiekowa: 15 lat
Reżyseria: Otokar Vávra
Obsada: Elo Romančík, Vladimír Šmeral, Soňa Valentová, Josef Kemr, Lola Skrbková, Jiřina Štěpničková, Marie Nademlejnská, Miriam Kantorková, Lubor Tokoš
Dystrybucja: Bonton Film