CICHE DNI W CLICHY
unikatowe recenzje DVD rarytasy
Henry’ego Millera żywot niepoczciwy.
Kino niezbyt sobie radzi z prozą Henry’ego Millera, wszyscy twórcy podkreślają, że niezwykle trudno jest przenieść klimat powieści tego słynnego skandalisty na ekran. Duńczyk Jens Joergen Thorsen był tego jednak bardzo bliski – wielu krytyków właśnie jego dzieło wymienia jako to, w którym ten klimat jest prawie zachowany. Jego „Ciche dni w Clichy”, podobnie jak książki Millera, także miało kłopoty z cenzurą i w wielu krajach zostało zakazane (w USA wydano je na DVD po 34 latach, w Wielkiej Brytanii po 32, w obu tych krajach film został wcześniej uznany za pornograficzny).
„Ciche dni w Clichy” to autobiograficzna powieść Henry’ego Millera, przedstawiająca życie pisarza w podparyskim Clichy. Joey, alter ego pisarza, wynajmuje mieszkanko wspólnie z nauczycielem Carlem. Obaj panowie większość sił i czasu przeznaczają na miłosne podboje, a gotówkę na prostytutki (przy czym dla tak szczytnych celów Joey nie waha się od czasu do czasu okraść kumpla). Snują się po barach, lokalach rozrywkowych, domach publicznych, szukają szans na mniej lub bardziej uczciwe zarobienie odrobiny pieniędzy. Przez ich łóżka, zazwyczaj bowiem obaj śpią z tymi samymi kobietami, przewija się wyzwolona Nys, melancholijna Mara, nieletnia, nieco opóźniona umysłowo Christine, która uciekła z domu. Z jedną z kobiet Joey miałby pewnie szansę zacząć wspólne życie, ale nie bardzo go to interesuje, zaś kobieta z niesmakiem opuszcza jego pokój po tym, jak do łóżka dodatkowo wskoczył Carl z inną, bardzo wyzwoloną, niewiastą… Joey żyje chwilą, nie wie, co to kac moralny, kobiety traktuje przedmiotowo.
Trudno mówić w przypadku „Cichych dni w Clichy” Millera o jakiejś konkretnej treści. To luźne zapiski, scenki rodzajowe, opisy aktów seksualnych i miejsc, które można rozpoznać także w bardziej znanym dziele tego pisarza, „Zwrotniku Raka”. Duński reżyser podążył tym samym tropem – w jego filmie także nie ma spójnej fabuły (akcja została zaś przeniesiona w swego rodzaju bezczas – nie są to ani lata 30., w których rozgrywa się akcja powieści, ani przełom lat 60/70., w których film kręcono), dodatkowo formalnie film jest swoistym collage’em, na który składają się serie statycznych zdjęć czy ujęcia z komiksowymi dymkami. Siłą obrazu Thorsena jest niezwykła żywiołowość i naturalizm scen erotycznych (jedna z nich jest jak najbardziej pornograficzna), chociażby orgii w wannie. To owe sceny w połączeniu z niezwykłą formą i odpowiednio dobraną muzyką Country Joe McDonalda (lider zespołu Country Joe & The Fish, znanego z występu w Woodstock) zadecydowały o artystycznym sukcesie filmu (nie do końca spisali się natomiast aktorzy Paul Valjean i Wayne Rodda, o niebo lepiej wypadła żeńska część obsady). Co ciekawe, w tym samym czasie co „Ciche dni w Clichy” kręcono w Paryżu „Zwrotnik Raka” z Ripem Tornem w roli Millera – sam pisarz, korzystając ze sposobności, że plany obu filmów dzieliło tylko kilka ulic, często odwiedzał obie ekipy!
Jan
Tytuł polski: Ciche dni w Clichy
Tytuł oryginalny: Stille dage i Clichy
Gatunek: obyczaj, komedia
Kraj produkcji: Dania
Rok produkcji: 1970
Czas trwania: 78 min
Kategoria wiekowa: 18 lat
Reżyseria: Jens Joergen Thorsen
Obsada: Paul Valjean, Wayne Rodda, Ulla Koppel, Avi Sagild, Susanne Krage, Lisbet Lundquist
Dystrybucja: Arrow