LABIRYNT STRACHU

Nasza ocena:2Nośnik:DVD
Tytuł polski:Labirynt strachu
Tytuł oryginalny:Senritsu meikyu 3D / The Shock Labyrinth
Gatunek:horror
Kraj produkcji:Japonia
Rok produkcji:2009
Czas trwania:92 min
Kategoria wiekowa:15 lat
Reżyseria:Takashi Shimizu
Obsada:Yuya Yagira, Ai Maeda, Suzuki Matsuo, Misako Renbutsu, Ryo Katsuji, Shoichiro Masumoto
Dystrybucja:Monolith Video
Opis
W nawiedzonym szpitalu.
Galeria

„Labirynt strachu” Takashiego Shimizu („Klątwa” i jej amerykańskie wersje) ma jedną wspólną cechę z „Piratami z Karaibów”: scenariusze obu tych filmów zostały zainspirowane… atrakcjami tematycznymi w parkach rozrywki. W przypadku obrazu Shimizu był to park Fuji-Q Highland (jadąc rollercoasterem mamy tam doskonały widok na świętą górę Japończyków), w którym atrakcją jest spacer po nawiedzonym szpitalu.

W takim parku – po jego zamknięciu – bawiła się grupka nastolatków. Jedna z nich, Yuki, zniknęła wówczas bez śladu w nawiedzonym szpitalu, a jej towarzysze nie bardzo starali się ją odnaleźć... Po 10 latach zaginiona pojawia się jednak w tajemniczych okolicznościach. Przyjaciele nie są co prawda do końca przekonani, że to Yuki, ale kiedy zachodzi taka potrzeba, zawożą ją wspólnie do szpitala. Po przekroczeniu jego progu staje się jasne, że przenieśli się do nawiedzonego szpitala sprzed lat, a tam czyhają na nich bardzo realne zagrożenia…

„Labirynt strachu” nie bardzo straszy, a częściej mimowolnie bawi… Scenariusz jest prościutki, bohaterowie jednowymiarowi, a opowieść nadzwyczaj nielogiczna. Tak naprawdę oglądamy piszczących i dyszących ze strachu bohaterów, którzy pałętają się po ciemnych zakamarkach szpitala, nie próbując nawet odnaleźć wyjścia. Są tak irytujący, że sama bym im najchętniej poderżnęła gardła, żeby się nie męczyli, a zapętlenie psychologiczne (zazdrości, zawiści, miłości) które miało ich uczynić ciekawszymi, sprawia, że gubimy się w tym, kto kogo kocha bądź nienawidzi. Filmu nie bronią nawet efekty specjalne, wszystkie te poupychane po kątach kukły, które ożywają w finale i obłapiają bohaterów… Bronią się za to ciekawe, odrobinę surrealistyczne zdjęcia, ale to za mało, by uznać ten horror za jakoś szczególnie udane dzieło jednego z japońskich mistrzów kina grozy…

ASPEKTY TECHNICZNE

Obraz jest dosyć ciemnawy, akcja dzieje się w skąpo oświetlonym szpitalu, i to nocą, a więc kwestia kontrastu i ostrości jest istotna. Oba lekko niedomagają, raczej z racji specyfiki filmu niż błędu transferu. Obraz jest zmiękczony, ostre ujęcia są w mniejszości. Kontrast daje sobie radę połowicznie, ale na pewno połowy detali scenografii nie daje się zobaczyć. Kolory częściowo intensywne (czerwienie), częściowo pastelowe (ubrania dziewczyn). Czerń intensywna. Mocno rozbielone barwy i jaskrawą biel mają za to sceny reminiscencji.

Dźwięk bogaty w horrorowe odgłosy: skrzypienie zamykanych drzwi, stukoty budzonych manekinów, westchnięcia, dyszenie, krzyki (nawiasem mówiąc niewiarygodne, ile Japończycy w horrorach wydają z siebie dźwięków!). Wszystko to łącznie z intensywnym szumem deszczu i wyciem wiatru (scena na moście) wypełnia tyły. 

BONUSY

Tylko zwiastuny.

Jan / veroika

Premiera DVD: 19.09.2011

Zobacz również










Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:2
Obraz:4
Dźwięk:4
Bonusy:1
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 1.78:1, 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1
Ścieżki dźwiękowe::polska (lektor), japońska
Napisy::PL
Płyta::2-warstwowa
Liczba scen::12
Bonusy::zwiastuny
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.