AGRESSIVA 69: REPUBLIKA 69

Nasza ocena:4Nośnik:CD
Tytuł oryginalny:Agressiva 69: Republika 69
Gatunek:rock
Kraj produkcji:Polska
Rok produkcji:2011
Czas trwania:45 min
Obsada:Tomasz Grochola, Jacek Tokarczyk, Robert Tuta, Filip Mozul
Dystrybucja:Metal Mind Productions
Opis
Republika odczytana na nowo.

„Republika 69” Agressivy 69 to nie pierwszy album na rodzimym rynku muzycznym poświęcony Republice. Przypomnę z recenzenckiego obowiązku o płycie Kasi Kowalskiej „Kowalska/Ciechowski: Moja krew” czy kontrowersyjnych „Nowych Orientacjach” Half Light. Zapewne to jeszcze nie koniec albumów poświęconych Republice czy samemu Ciechowskiemu. 22 grudnia 2011 roku minęło 10 lat od jego śmierci, a zespół obchodził 30. rocznicę istnienia. Koniec roku 2011 to także czas reedycji całej dyskografii zespołu oraz premiera płyty DVD z koncertem Republiki „Masakra” zrealizowanym dla programu drugiego TVP i dokument „Siódma pieczęć Grzegorza Ciechowskiego”. Można powiedzieć, że w chwili obecnej zapanowała moda na Republikę. Świadczy o tym nie tylko recenzowane CD Agressivy 69, ale także płyta DVD „Projekt Republika” zawierająca koncert z zaproszonymi gośćmi, który odbył się na 17. Przystanku Woodstock w 2011 roku.

Albumy tribute nie zawsze spełniają wysokie oczekiwania, czasem po prostu rozczarowują. Zdarza się, że w niektórych przypadkach nowe wersje klasyków są lepsze niż oryginały. Przykładem już z innej bajki jest legendarny album „Nativity In Black: Tribute To Black Sabbath”. Tyle słowa wstępnego.

Na tle wielu albumów tribute „Republika 69” zawierający 45 minut muzyki wypełnionej takimi kompozycjami jak „Kombinat”, „Sexy Doll”, „Przeklinam cię”, „Pornografia”, „Arktyka”, „Tak długo czekam”, „Biała flaga”, „Telefony”, „Na barykadach walka trwa” czy „Moja krew” prezentuje się nad wyraz pozytywnie. Po dłuższym słuchaniu zaskakuje i pozwala na nowo usłyszeć rzeczy, które wcześniej nam umknęły.

Agressiva 69 kompozycji Republiki nie przearanżowała, ale wzmocniła je typowym dla siebie rockowo-industrialno-elektronicznym brzmieniem. Można powiedzieć, że w republikańskim repertuarze doskonale odnalazła się i odcisnęła swoje piętno. Zespół Tomasza Grocholi postawił na trudniejszy repertuar. Oprócz kompozycji sztandarowych, jak „Kombinat”, „Sexy Doll” „Biała flaga”, „Telefony” czy „Moja krew”, zaprezentował utwory albo mniej znane, albo niepublikowane wcześniej, jak „Pornografia”, której autorem tekstu jest Grzegorz Ciechowski, a muzykę napisał Sławomir Ciesielski. W wersji Agressivy 69 na klawiszach zagrał Zbyszek Krzywański, gitarzysta Republiki.

Od pierwszych taktów płyty, od ostrego, agresywnie zagranego „Kombinatu” słychać, że Agressiva 69 postawiła na czystą, żywą, energię, agresję i indrustialne, brudne, przesterowane gitarowe brzmienie (patrz: „Sexy Doll”). Nigdy wcześniej Republika nie brzmiała tak ciężko. Gdyby cała płyta była wypełniona takimi ostrymi kawałkami, to byłby hit. Jednak zespół postawił na dobór utworów zróżnicowanych. Obok szybkich wersji Republiki są kompozycje wolniejsze i trudniejsze do zagrania i zaśpiewania. „Arktyka” na przykład, dzięki świetnym aranżacjom instrumentów klawiszowych tworzących pełne niepokoju tło, ma elektroniczno-rockowy zimnofalowy klimat. Rockowo-gitarowy riff w „Tak długo czekam (Ciało)” zagrany we wściekle rockowej manierze odkrywa bardziej dziką stronę tej kompozycji. Może to nawet najlepsza kompozycja na płycie. W tej wersji mamy do czynienia nie tyle z przeróbką, ale nieomal autorską wersją tej kompozycji, którą udało się nasycić przeszywającym, podskórnym niepokojem.

Niewątpliwą zaletą albumu jest to, że nie wypełniają go utwory na siłę udziwnione. Słychać, że Agressiva 69 darzy kompozycje Republiki swoistą atencją. Nie przeszkadzało to jednak zespołowi nadać im stylu typowego dla siebie i w wielu momentach sugestywnie podkreślić tego, co było przez Republikę zaledwie naszkicowane.

Osobną sprawą jest bardzo dobra realizacja nagrań. Dźwięk ma nie tylko dużą dynamikę, ale jest przestrzenny, o dużej głębi, bogactwie dźwięków i smaczków brzmieniowych. Jednym słowem realizacja nagrań na światowym poziomie.

Marcin Kaniak

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.