MECHANIK: KONFRONTACJA

Nośnik:DVD
Tytuł polski:Mechanik: Konfrontacja
Tytuł oryginalny:Mechanic: Resurrection
Gatunek:sensacja
Kraj produkcji:Francja, USA, Tajlandia
Rok produkcji:2016
Czas trwania:109 min.
Kategoria wiekowa:12 lat
Reżyseria:Dennis Gansel
Obsada:Jason Statham, Jessica Alba, Tommy Lee Jones, Michelle Yeoh
Dystrybucja:Monolith Video
Opis
Z pasją, rozmachem i brawurą pomyślane i wykonane przez Bishopa zabójstwa są tym, co w filmie najbardziej kręci.
Arthur Bishop w kręgach wtajemniczonych uważany jest za najskuteczniejszego zawodowego eliminatora na świecie. Jego ofiary znikają bez śladu, a okoliczności zawsze wskazują na nieszczęśliwy wypadek. Po latach „kariery” Bishop postanawia zerwać z krwawą przeszłością, by zacząć nowe życie u boku ukochanej kobiety. Niestety w jego branży nie przewiduje się wcześniejszych emerytur. Największy wróg Bishopa znów daje znać o sobie. Uprowadza jego ukochaną i wyznacza za jej życie cenę. Kobieta przeżyje, jeśli Bishop wykona trzy niemal niewykonalne zlecenia w różnych częściach świata. Plan genialny w swej prostocie. Ale Bishop nie lubi być częścią cudzych planów.

Coraz wybredniejszego widza filmów akcji coraz trudniej czymś zaskoczyć. Ale od razu uspakajamy: w „Mechaniku: konfrontacji” to się udało. Choreografia walk to majstersztyk, w którym wykorzystuje się wszelakie narzędzia i rekwizyty jako broń,  a robione jest to z pomysłem i ma świetne tempo. Perełka są sceny zleconych zabójstw, tych które Bishop wykonać musi tak by wyglądały na wypadki, finezyjnie wykonane jeśli można tak rzec wspomniawszy chociażby o spektakularnym wysadzeniu wiszącego na drapaczu chmur basenu. To, co wyprawia Bishop zapiera dech w piersiach nie tylko cierpiącemu na agorafobię. Oczywiście, że to mamy do czynienia z lekkim naciąganiem fabuły ot choć nadużycie czasowe:  samo robienie szkiców miejsca akcji przez Bishopa zabrałoby mu  trzy razy więcej czasu niż ma to przewidziane w fabule, ale to już doprawdy nieistotny szczegół. Wybaczamy to tym bardziej że Statham gra Bishopa z nieustającym wdziękiem i charyzmą, która zwłaszcza kobietom bardzo przypada do gustu. Na wysokości zadania stanął lekko przerysowujący swego bohatera Tommy Lee Jones, za to czarny charakter Crain jest mocno papierowy.     

Niestety „Mechanik; konfrontacja” przekonał mnie również że Jessika Albę jest aktorką którą i tak za wysoko ceniłam. Jako Gina prezentuje się poniżej średniej. Po postaci która jest byłą agentkę, weteranką wojny w Afganistanie, oczekiwałabym przynajmniej porządnej znajomości samoobrony, tymczasem Gina w jej wykonaniu jest bezwolną owieczką o wiecznie zdumionym spojrzeniu. Podsumowując „Mechanik: konfrontacja” to film nieco gorszy od pierwszej części, w której więcej było fabularnej intrygi i tajemnicy, ale nadal warto poświęcić mu wieczór.  

ASPEKTY TECHNICZNE

Od początku wiele się dzieje i są to odgłosy dobrze rozseparowane. Brzęk tłuczonych naczyń, odgłosy plaśnięć razów, okrzyki gości w barze w pierwszej sekwencji po łomot rzucanych ciał, trzask rozbijanych mebli i łoskot łańcucha łodzi wyznaczają poziom jakości. Najporządniejsze basy dojdą do nas w „wybuchowych” scenach finałowych, kiedy w powietrze wylatują dwa piękne jachty i jeden więzienny mur. Największe wrażenie robi scena z basenem, w której delikatne z początku pękania szkła kończą się hukiem wylatującej ze szczeliny wody. Odgłosy strzałów to suche i ostre przestrzenne kanonady.

Kolory obrazu raczej naturalne. Na początku obraz ma poświatę, potem jest bardziej naturalny. Dominują egzotyczne barwy: zielenie, błękity,  lazury i piaskowe beże. I tak pierwsze – więzienne zabójstwo upływa pod znakiem słonecznych oranżów i brązów, zabójstwo w drapaczu chmur znaczą zimne, granatowe i szare odcienie, a bułgarskie tonie w różnych odcieniach zieleni. Ostrość na tyle dobra, by wyłowić wzrokiem pojedyncze włoski zarostu Stathama, jak i kawałki potłuczonych szyb, czy pajęczynę pękającego szkła.

BONUSY

Wydanie z broszurą. Na płycie oprócz zwiastunów 3 parominutowe wywiady z planu. Jason Statham mówi o dbałości o realizm nawet w najbardziej odjechanych scenach akcji, a Jessica Alba określa Stathama jako obcą istotę, zdolną wykonywać 20 procent normy.

veroika

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:4
Obraz:4
Dźwięk:4
Bonusy:1
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 2.40:1, 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1
Ścieżki dźwiękowe::polska (lektor), angielska
Napisy::PL
Płyta::2-warstwowa
Liczba scen::8
Bonusy::wywiady, zwiastuny, booklet
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.