KAPITALIZM, MOJA MIŁOŚĆ

Nasza ocena:4Nośnik:DVD
Tytuł polski:Kapitalizm, moja miłość
Tytuł oryginalny:Capitalism: A Love Story
Gatunek:dokument
Kraj produkcji:USA
Rok produkcji:2009
Czas trwania:124 min
Kategoria wiekowa:12 lat
Reżyseria:Michael Moore
Dystrybucja:TiM Film Studio
Opis

Z typową dla siebie pasją Michael Moore obnaża brzydkie oblicze kapitalizmu.

Galeria

Najnowszy dokument Michaela Moore’a jest jedną wielką tyradą przeciwko bezdusznemu, gnębiącemu amerykański naród kapitalizmowi, a zwłaszcza korporacjom odpowiedzialnym za upadek i zubożenie klasy średniej oraz bankom, które doprowadziły do kryzysu. Dostaje się politykom (także tym najwyższym) i rekinom finansjery, którym przeciwstawiony jest zwykły obywatel, oszukiwany, wyzyskiwany, a w najskrajniejszych przypadkach wyrzucany na bruk.

W wielu sprawach trudno odmówić reżyserowi racji. Gdyby nie pazerność banków, ludzie nie zaciągaliby masowo niespłacalnych kredytów, które potem doprowadziły ich do ruiny i eksmisji. Słusznie także zwraca uwagę na negatywny wpływ, jaki finansjera z Wall Street wywiera na polityków z Białego Domu (przypadek Ronalda Reagana). A wszystko to zaczęło się, jego zdaniem, od rządów korporacji, które zdusiły przedsiębiorczość i dobrobyt klasy średniej. „Nie chcę żyć w takim kraju, lecz nie wyjadę z niego” – konkluduje na samym końcu reżyser, nie podając jednak przyczyn, dla których nigdy nie opuścił USA, co byłoby dla widza z pewnością bardzo interesujące. Alternatywnych dla kapitalizmu ustrojów wszak nie brakowało – i nadal nie brakuje.

Film jest efektowny, choć momentami może nieco zbyt efekciarski. Moore stosuje w nim montaż zdjęć archiwalnych (fragmenty filmów, materiały telewizyjne i propagandowe) oraz współczesnych zdjęć ilustrujących sytuację podupadłych miast i zrujnowanych fabryk, strajki i eksmisje. Ta część „Kapitalizmu, mojej miłości”, która pokazuje, jak schwytana przez bank w pułapkę kredytową rodzina opuszcza dom i ojcowiznę właścicielki, nie mając praktycznie dokąd pójść, wywiera na widzu szczególne wrażenie i wzbudza gniew. Trudno zachować obojętność także wobec wielu innych pomysłowych praktyk banków (wykupywanie polisy dla robotników, po czym zgarnianie po ich śmierci dużych sum pieniędzy, których rodzina nawet nie ogląda na oczy) lub instytucji, które dla zarobku skazują nastolatki za byle co na poprawczak. Jest to jednak dość wyrywkowy zlepek przykładów mających zilustrować tezę o niegodziwości pazernego kapitalizmu.

Do efekciarskich sztuczek Moore’a można zaliczyć podpieranie się Biblią i wypowiedziami księży określających kapitalizm jako zło wcielone i grzech oraz szukanie informacji o gospodarce wolnorynkowej w amerykańskiej konstytucji. Reżyser nie stroni przy tym od happeningów, opasując banki policyjną taśmą z dobrze znanym z kryminałów napisem: „miejsce zbrodni, nie przechodzić” i podjeżdżając pod nie furgonetką z żądaniem wydania pieniędzy zrabowanych obywatelom. To wszystko wygląda ładnie i działa na emocje, ale nie wydaje się, aby Moore miał dobrą receptę na wykorzenienie tkwiącego w kapitalizmie zła lub zastąpienie go lepszym ustrojem. Sama demokracja, którą proponuje w zakończeniu, to chyba jednak za mało. Wszak Ameryka już nią jest.

ASPEKTY TECHNICZNE

Film składa się z materiałów różnej maści, toteż jakość obrazu bywa bardzo zróżnicowana. Ujęcia współczesne, realizowane przez ekipę Moore’a, są bardzo przyzwoite, wyraźne, ostre, bogate w szczegóły, o dobrych, intensywnych kolorach, na ogół też bez usterek. Materiały archiwalne bywają zmiękczone, zabrudzone, nieostre i szemrzące.

Dźwięk (Dolby Digital 5.1) to głównie narracja, wypowiedzi i wywiady oraz muzyka, chwilami dramatycznie podkreślająca patos chwili. Nagranie poprawne.

BONUSY

Tylko zwiastun.

ren

Premiera DVD: 17.02.2011

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 1.00 (1 głosów)
Podpis:

Opinie użytkowników (2)

  1. news

    news 2011-06-03 21:34 Odpowiedz

    W kapitalizmie miłośc znika w ogóle z planu.
    Liczy się kasa i zysk a nie wspólne dobro.
    Realizują się tylko ci, co już mają pieniądze.
    Biedni pozostają biedni, chyba że dokonują napadów i rabunków.
    Szukania zła wśród ludzi nie skorych do wyzyskiwania bliźniego jest tu nie na miejscu.
    Stąd też coraz więcej porozbijanych rodzin i podziały społeczne.

    Kapitalizm nie ma ludzkiej twarzy i powinien być bezwzględnie zwalczany wszelkimi możliwymi sposobami.

  2. news 2011

    news 2011 2011-02-03 20:09 Odpowiedz

    Mimo wszystko kapitalizm to zło i odczłowieczenie jednostki i zamiana jej w towar.
    Wystarczy spojrzeć co się dzieje z biednymi kobietami.

Nasze oceny
Film:4
Obraz:4
Dźwięk:3
Bonusy:0
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 1.77:1, 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1
Ścieżki dźwiękowe::polska (lektor), angielska
Napisy::PL
Płyta::1-warstwowa
Liczba scen::16
Bonusy::zwiastun
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.