JACK REACHER

Nasza ocena:4Nośnik:DVD
Tytuł polski:Jack Reacher: Jednym strzałem
Tytuł oryginalny:Jack Reacher
Gatunek:kryminał
Kraj produkcji:USA
Rok produkcji:2012
Czas trwania:140 min.
Kategoria wiekowa:12 lat
Obsada:Tom Cruise, Rosamund Pike, Richard Jenkins, Werner Herzog, David Oyelowo
Dystrybucja:Imperial CinePix
Opis
Cruise co się kulom nie kłania.
Galeria

Na spacerowym deptaku nad rzeką od kul ginie 5 przypadkowych osób. Podejrzany o morderstwo wyszkolony snajper, James Barr, schwytany przez policję, a potem skatowany przez współwięźniów zapada w śpiączkę, poprosiwszy przedtem o ściągnięcie do jego obrony tajemniczego Jacka Reachera. Choć wszystkie fakty przemawiają za tym, że Barr jest winny, Reacher dochodzi do wniosku, że ów był tylko figurantem. Tak naprawdę chodziło o zaplanowane morderstwo, a dodatkowe osoby zginęły, by odwrócić uwagę od zasadniczego celu. Reacher oraz adwokatka oskarżonego, Helen, przekonana o jego niewinności chcą dowiedzieć się, kto za tym stoi.

Tom Cruise to wciąż dobrze sprzedające się nazwisko i sprzężenie jego osoby z superherosem bohatera popularnej serii powieści kryminalnych wydawać by się mogło strzałem w dziesiątkę. Jest tak, ale nie do końca. Do pewnego momentu film trzyma się jako tako: Cruise (dziwnie młodo wyglądający) w roli Reachera, bijący na głowę – przynajmniej w dedukcji – Sherlocka Holmesa, zaitrygowuje na tyle, by podążyć za jego tokiem rozumowania i poodkrywać kolejne warstwy owej podejrzanej sprawy. Przy czym opowieść jest dosyć klasyczna, nie męczy nas ostry montaż czy patchworkowa fabuła. Nawet sceny walki, czy pościgów samochodowych można by żywcem wyjąć z akcyjniaków lat 70. Może bez szaleństwa, ale jest napięcie i suspens. Pod koniec film przestaje się jakoś kleić, finałowej scenie brakuje pary, a rozwiązanie okazuje się dosyć banalne. Przy czym zupełnie nie wyjaśniono motywacji niektórych bohaterów np. Emersona, a sam Zac (w wykonaniu, uwaga! samego Wernera Herzoga) jest lekko karykaturalną postacią, która niczym guru bryluje wśród małej grupki wyznawców. Nie popisała się też Rosamund Pike w roli adwokatki oskarżonego, Helen, która od początku do końca wygląda na tak samo przerażoną.

ASPEKTY TECHNICZNE

Jak przystało na film akcyjny najlepiej wypadają sceny akcyjne. Najpierw ta z pościgiem policyjnym za samochodem Reachera, który z piskiem opon startuje na pełnych obrotach silnika spod motelu, w którym znaleziono ciało dziewczyny. Pościg za nim to oczywiście świetnie rozseparowane odgłosy wycia silników samochodów, syren, zgrzyt blachy pojazdów uderzających o inne samochody oraz łopot łopat tropiących go helikopterów wraz z basami różnych uderzeń o przeszkody: budynki i krawężniki czy stłuczek. Dobrze wypadła też scena w małej łazience, gdzie draby atakują bohatera drągami, co chwile trafiając w tłukące się łatwo przedmioty, a tym samym zasypując wszystko deszczem drobinek szkła i glazury. No i oczywiście ostatnia scena finałowa, w której odzywają się strzały snajperskie i z pistoletów dające niezłe niosące się daleko echo zwłaszcza wtedy, gdy kule uderzają o ciężką blachę spychaczy i urządzeń budowlanych. Klimatu dopełnia ulewny deszcz i porządna burza z grzmotami, która rozpętuje się nad tym poligonem. Muzyka mocno akcyjna, używana z dużym wyczuciem i nie przeszkadzająca odgłosom akcji.

Obraz bardzo naturalny, obyło się bez sztuczek, przyspieszeń i zbytnich upiększeń. Kolorystka również naturalna ze sporą dozą brązów i tylko sporadycznymi plamami mocnych kolorów jak czerwień szminki na ustach Sandy. W filmie przeważają sceny nocne, z łagodnym oświetleniem wnętrz dające miękką fakturę obrazu. Kontrast porządny, nawet w deszczowej scenie nocnej nie ma problemu z wyłowieniem krawędzi przedmiotów: zarysu broni, czy maszyn budowlanych. Ostrość zwłaszcza w dość częstych ujęciach detali bardzo dobra, w panoramach i planach pełnych dobra. Miejscami lekko szemrze tło.

BONUSY

Jest tłumaczony material zakulisowy „You do not mess with Jack Reacher: Combat & Weapon” (10 min). Mowa w nim głównie o scenach walki, w których postawiono na realizm, a nie sztuczki techniczne. Dlatego sceny te filmowane są z dalszej odległości, (bo z takiej odległości zazwyczaj jesteśmy jej świadkami) i wyglądają „swojsko”, bo oparte są na keysi – odmianie sztuki walki ulicznej stosowanej przez hiszpańskich Cyganów.

veroika

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:4
Obraz:4
Dźwięk:4
Bonusy:1
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 2.35:1. 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1
Ścieżki dźwiękowe::polska (lektor), angielska, czeska
Napisy::PL, ANG, EST, SER, SŁO, BUŁ, ISL, WĘG, HIN
Płyta::2-warstwowa
Liczba scen::18
Bonusy::materiał zakulisowy
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.