IGRZYSKA ŚMIERCI: KOSOGŁOS. CZĘŚĆ 1

Nasza ocena:4Nośnik:DVD
Tytuł oryginalny:The Hunger Games: Mockingjay – Part 1
Gatunek:science fiction
Kraj produkcji:USA
Rok produkcji:2014
Czas trwania:120 min.
Kategoria wiekowa:12 lat
Reżyseria:Francis Lawrence
Obsada:Jennifer Lawrence, Josh Hutcherson, Liam Hemsworth, Woody Harrelson, Donald Sutherland, Philip Seymour Hoffman, Julianne Moore
Dystrybucja:Monolith Video
Opis
Kosogłos – atrakcyjny symbol rebelii.
Galeria
To już trzecia część „Igrzysk śmierci”, ekranizacji serii powieści Suzanne Collins. „Kosogłos” został modnie podzielony na dwie części, co okazało się jego i zaletą (więcej czasu na przedstawienie relacji między bohaterami, więcej psychologii postaci), i wadą (wszystkie co lepsze atrakcje wizualne pozostawiono na deser, tutaj jest, jak na akcyjne widowisko science fiction, dość spokojnie i mało spektakularnie). Główna bohaterka, Katniss, zostaje z przyjaciółmi przetransportowana do Dystryktu 13, który oficjalnie został całkowicie zniszczony. Tak naprawdę żyją tam jednak przesiedleńcy i uciekinierzy z Dystryktu 12. I planują rebelię przeciw rządowi Kapitolu. Katniss zgadza się zostać „twarzą rebelii”, jej symbolem, Kosogłosem. Ma nadzieję, że to pomoże jej uwolnić uwięzionych przez Kapitol i dopaść największego wroga, Snowa.

Jeśli film kosztuje 125 milionów dolarów, a zarabia – na tą porę – blisko 800 milionów, nie ma co dyskutować: to wielki przebój, który ma to „coś”, co trafia w gusta młodych widzów. Trzecia część „Igrzysk śmierci” różni się nieco od dwóch poprzednich, jeśli chodzi o widowiskowość (jest jej mniej), zbliża się natomiast do pierwszej części, jeśli brać pod uwagę rolę i sposób pokazania wpływu i siły mediów (Katniss biorąc na siebie rolę Kosogłosu jest pod ścisłym nadzorem speców od kreowania wizerunku, gra w reklamach, przemawia itp.). Ciekawie naszkicowano postacie bohaterów, wszystkie wątki porządnie rozwinięto (lub przygotowano ich rozwinięcie), dobrze spisali się także aktorzy na czele z Jennifer Lawrence (reżyser, Francis Lawrence, to nie rodzina, nie urodził się nawet w USA, a w Wiedniu). Jest, owszem, kilka dłużyzn, jest nastrój oczekiwania na kolejną część i niezbyt pocieszająca wiedza o tym, że urwą w najciekawszym momencie (nie dlatego, że lepiej dramaturgicznie, a dla większych zysków), ale to niewątpliwie wyróżniające się w swoim gatunku dzieło, którego nawet mniej zagorzali fani nie mogą przegapić.

ASPEKTY TECHNICZNE

Najbardziej sugestywnymi, a powtarzającymi się odgłosami są te związane z odgłosami lądowania i startu statków kosmicznych, przewożących rebeliantów między dystryktami. Mają nie tylko odpowiedni power, ale są też odpowiednio rozseparowane jeśli chodzi o świst śmigieł. Równie dynamiczna jest scena ze zbombardowaniem szpitala kiedy nie dość że spadają na niego bomby to w dodatku dwa samoloty zdarzają się w powietrzu trafione uprzednio strzałami rebeliantów i z ciężkim basem spadają na ziemię. W tej scenie nie zabraknie też porządnie rozspeparowanych strzałów z broni maszynowej, świstu przelatujących maszyn, ciężkiego grzmotu walącego się komina i brzęku tłuczonych szyb co mocno kontrastuje z uprzednią sceną w szpitalu pełną ściszonego gwaru ludzkiego: szeptów, jęków i oddechów. No i z piękną wokalizą podkreślającą wzruszenie i przerażenie oglądającej tyle ludzkiego nieszczęścia Katniss. Podobnie poetycki wymiar jeśli chodzi o dźwięk ma sekwencja w lesie, której towarzyszy śpiew ptaków, szum rzeki i cichy śpiew bohaterki, który za chwilę przeradza się w mocne skandowanie tej samej pieśni przez ludzki tłum. Klaustrofobiczne wrażenie robi sekwencja nalotów na bazy rebeliantów, gdy ciężki bas zamykanych wrót inicjuje wrażenie zasypywania: z lekkim szumem sypie się żwir z pękających ścian a z zewnątrz dochodzi przytłumiony odgłos detonacji.

Obraz o dosyć mrocznej kolorystyce, oddającej klimat filmu, którego akcja rozgrywa się wśród ruin miast, lub w ciemnych bunkrach gdzie ukrywają się niedobitki. Dominują więc wszelkie odcienie szarości w połączeniu z granatami i brązami. Tylko w kilku scenach „oddychamy” kolorami: zielenią liści i trawy czy błękitem nieba. Ostrość bardzo dobra, acz widoczność detali w ciemnościach mogłaby być lepsza. Kontrast głęboki, uwzględniający tło i kolejne plany widzianych przestrzeni. Lekkie szemranie tła.

BONUSY

Tylko zwiastuny.

Jan/veroika

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:4
Obraz:4
Dźwięk:5
Bonusy:0
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 2.40:1, 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1
Ścieżki dźwiękowe::polska (lektor), angielska
Napisy::PL
Płyta::2-warstwowa
Liczba scen::8
Bonusy::zwiastuny
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.