DOM W GŁĘBI LASU

Nasza ocena:4Nośnik:DVD
Tytuł polski:Dom w głębi lasu
Tytuł oryginalny:The Cabin In The Woods
Gatunek:komedia, horror
Kraj produkcji:USA
Rok produkcji:2011
Czas trwania:92 min
Kategoria wiekowa:15 lat
Reżyseria:Drew Goddard
Obsada:Kristen Connolly, Chris Hemsworth, Anna Hutchison, Fran Kranz, Brian White, Jesse Williams, Sigourney Weaver
Dystrybucja:Monolith Video
Medal:niebieski
Opis
Szalony slalom między horrorowymi schematami.
Galeria

Jeśli ktoś jest pewien, że współczesny horror, zwłaszcza ten dla młodszej nieco widowni, niczym go już nie zaskoczy, po kilkunastu minutach oglądania „Domu w głębi lasu” tylko skrzywi się i westchnie „A nie mówiłem…?”. Ale jeśli nie odejdzie wówczas od telewizora, to okaże się, że bardzo, ale to bardzo się mylił…

Zaczyna się bowiem jak zwykle w takich przypadkach – oto piątka zróżnicowanych charakterologicznie, ale nieskomplikowanych bohaterów (typu luzak, osiłek, nieśmiały mądrala) wyrusza do tytułowego domku gdzieś w głębi lasu, aby w tej cichej scenerii poszaleć, popływać, popróbować grzybów (niekoniecznie maślaków). Pytają o drogę, tubylcy enigmatycznie odpowiadają i odradzają, potem padają im telefony i GPS, a w chatce znajdują dziwne przedmioty. A także pewną księgę, której otwarcie skutkuje wysypem zombi i innych nieproszonych gości. I oglądalibyśmy na luzie, może lekko znudzeni, te jatki, gdybyśmy nagle, w pewnej scenie nie zobaczyli… gości oglądających owe jatki na monitorach w jakimś dziwnym studiu i robiących zakłady, kto przeżyje! A to dopiero początek niespodzianek…

Drew Goddard w swym reżyserskim debiucie (wcześniej pisał scenariusze, między innymi „Lost – Zagubionych”, których zresztą też współprodukował) bawi się horrorowymi schematami, ze znanych elementów układając coś nowego, co może autentycznie zaskoczyć. Rzecz w tym, że trzeba „kupić” klimat tej opowieści – najbliżej chyba jej do klimatu „Martwego zła”. Gore przeplata się tutaj z czarnym i absurdalnym nieraz humorem, w pewnym momencie zaczynamy kibicować nie ofiarom, a oprawcom, a przez ekran przewijają się wilkołaki, wampiry, zombi, duchy, Obcy i wszelakie plugastwo lęgnące się w głowach scenarzystów filmów grozy… Jeśli ktoś lubi mieszankę zgrywy, cytaty z klasyki horroru i krwawe sceny, będzie mile zaskoczony, jak my sami, którzy daliśmy się wciągnąć w tę zabawę. A za parę smakowitych scenek, na czele z teatrem, nocną randką w lesie i Sigourney Weaver (dyrektor) jako wisienka na torcie, dajemy wyróżnienie! Notabene co za przyjemność dla recenzenta oglądać film, który zaczyna się najbanalniej na świecie, by zakończyć się w sposób, którego nie zdołał przewidzieć.

ASPEKTY TECHNICZNE

Tutaj bardziej horrorowo niż komediowo, bo też jest w filmie sporo okazji do bezwstydnego wykorzystania możliwości systemu DD 5.1. W tyłach pojawia się a to subtelny szept słyszany przez Marty’ego, a to – już z grubej rury – wrzaski, mruknięcia, chrzęsty, mlaskania, chłeptania, wycia, furkot skrzydeł czy zgrzyt piły. Wszelkie najobrzydliwsze odgłosy tego (i nie tylko) świata. Bas też ma oczywiście w tym wszystkim duży udział, zwłaszcza w scenie wybuchu w tunelu, katastrofy samochodowej, konfrontacji komandosów z potworzastą menażerią czy walenia się podziemnego laboratorium.

Kolory z początku filmu różne, wesołe, bardzo jasne i ładnie nasycone. Potem zaczynają monochromatycznieć w stronę nocnych szarości i ciemnych zieleni (las) czy ciepłych mahoniowych brązów (chata). Obraz przeciętnie ostry, na pewno przydałoby się podkręcenie kontrastu, by nie umykały smakowitości drugiego planu.

BONUSY

Tylko zwiastuny.

Jan / veroika


Premiera DVD: 8.10.2012

Zobacz również










Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:4
Obraz:3
Dźwięk:4
Bonusy:0
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 2.35:1. 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1
Ścieżki dźwiękowe::polska (lektor), angielska
Napisy::PL
Płyta::2-warstwowa
Liczba scen::8
Bonusy::zwiastuny
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.