AUTOPSJA JANE DOE

Nasza ocena:4Nośnik:DVD
Tytuł polski:Autopsja Jane Doe
Tytuł oryginalny:The Autopsy of Jane Doe
Gatunek:horror
Kraj produkcji:Wielka Brytania
Rok produkcji:2016
Czas trwania:83 min.
Kategoria wiekowa:15 lat
Reżyseria:Andre Ovredal
Obsada:Emile Hirsch, Brian Cox, Ophelia Lovibond, Olwen Catherine Kelly
Dystrybucja:Monolith Video
Opis
Nie budźcie umarłych…
W domu w którym doszło do wielokrotnego zabójstwa znaleziono w piwnicy ciało pięknej dziewczyny. Wszystko wskazuje na to, że ofiara nie zmarła śmiercią naturalną. Dwaj patolodzy sądowi – ojciec i syn – muszą w ciągu jednej nocy ustalić przyczynę zgonu. To najlepsi specjaliści w mieście, pokładający bezgraniczną wiarę w siłę ludzkiego rozumu. Pracują metodycznie i spokojnie, odrzucając tropy, których nie da się wyjaśnić naukowo. Wkrótce jednak zmuszeni będą zweryfikować wszystkie swoje przekonania. Gdy zaczną pojmować sens prawdy, na której trop wpadli, będzie już za późno na odwrót. A nic z czym się dotąd zetknęli nie przygotowało ich na konfrontację z tak niepojętym koszmarem.

Spośród miejsc które zwyciężyłyby w rankingu „gdzie nie chcielibyśmy być zamknięci” prosektorium plasuje się w ścisłej czołówce. Stół sekcyjny, szuflady ze zwłokami, piec krematoryjny, instrumenty do sekcji zwłok to tylko tło dla tego, co się tam zazwyczaj odbywa. Tu atmosferę potęgują tajemnicze zwłoki młodej dziewczyny, które w miarę postępowania autopsji odkrywają coraz więcej mrożących krew w żyłach sekretów.

Upiorne wrażenie nie kończy się na krojeniu trupa! To tylko przedsmak tego czym nas uraczył nas reżyser Andre Ovredal. A trzeba powiedzieć, że nie zmarnował niczego z potencjału miejsca, w którym rozgrywa się historia ani z teatru dwóch aktorów (nie licząc trupa), jakim „Autopsja Jane Doe” właściwie jest. Kiedy w owym prosektorium zaczynają dziać się bardzo dziwne rzeczy, ich irracjonalność jest z początku jest przez dwóch bohaterów, ojca i syna, skrajnych racjonalistów, negowana. Wierzą tylko w szkiełko i oko a zjawiska nadprzyrodzone to dla nich bajki. Wszyscy, którzy trafiali na ich stół sekcyjny w miarę odzierania ze skóry (i pozorów) ujawniali przyczyny zgonu, choroby, tryb życia itp. We wszystkich czytali jak w otwartej księdza. Jane Doe od początku, to jest od otwarcia jej oczu, jest jednym wielkim znakiem zapytania. Urazy jakie ma, tortury jakim ją poddawano i znaki na ciele wymykają się jakimkolwiek tezom i przeczą logicznym wyjaśnieniom. Jeszcze bardziej przeczy im to, co zaczyna się dziać w prosektorium: w radiu powtarza się ta sama dziecięca rymowanka,  wichura i powódź odcinają im drogę wyjścia, zniszczeniu ulega instalacja elektryczna, a szuflady ze zwłokami pustoszeją… Część dalsza filmu to walka z czasem. Im szybciej mężczyźni rozwiążą zagadkę leżącego na stole ciała Jane, być może zyskają szansę na przetrwanie. Przynajmniej do rana dopóki nie znajdzie ich policyjny detektyw.

Nie łudźmy się, nie zdołamy zachować zimnej krwi i w czasie seansu zdarzy nam się podskoczyć – nie raz i nie dwa. Choć znamy zasady rządzące jump scare i wiemy, że właśnie w tym momencie to się zdarzy to jednak magia filmu działa. Zadziałała dobrze wygrana zdjęciami, nieco teatralna, gęsta i klaustrofobiczna atmosfera, operowanie przestrzenią i minimalizm jeśli chodzi o efekty specjalne. W „Autopsji Jane Doe” jest coś z eleganckich klasycznych horrorów, w których działa klimat, a nie hektolitry posoki. Ujmuje też w filmie prawda postaci. Swobodne, codzienne  dialogi ojca i syna prowadzone w miejscu pracy nabierają zupełnie innego, lekko komediowego czarnohumorzastego wyrazu. Postacią z krwi i kości jest też tytułowa Jane, która choć nie żyje wywołuje u widza dosyć skrajne emocje. A to jak na truposza jest coś!   

ASPEKTY TECHNICZNE

Mnóstwo w filmie odgłosów które normalnie nie robiłyby wrażenia, a tu są odgłosami „nie z tej ziemi” z racji klimatu filmu dynamicznego i dobrego rozeparowania dźwięku. Mowa o głuchych odgłosach wysuwania metalowych szuflad ze zwłokami, trzasku instalacji elektrycznej, wyładowaniach atmosferycznych, trzaskach i szumach radiowych i brzęknie ciach używanych  narzędzi. Miękki mlask odkrajanych płatów skóry i świst piły tnącej kości czaszki przyprawić może o mdłości co wrażliwszych widzów.

Obraz wyraźny i ostry z dobra widocznością tła oraz makabrycznych szczegółów w wielu zbliżeniach. Kolory stonowane, monochromatyczne. Korytarz to staromodne, ciemne brązy ale sala sekcyjna to surowy poblask zimnego  metalu i laboratoryjnej bieli.

BONUSY

Booklet i zwiastuny.

Veroika

Dodaj swoją opinię
Ocena
Ocena 0.00 (0 głosów)
Podpis:
Nasze oceny
Film:4
Obraz:4
Dźwięk:4
Bonusy:1
Stopka techniczna
Obraz::kolor, 2.40:1, 16:9
Dźwięk::Dolby Digital 5.1
Ścieżki dźwiękowe::polska (lektor), angielska
Napisy::PL
Płyta::2-warstwowa
Liczba scen::8
Bonusy::zwiastuny, booklet
Newsletter - przyłącz się!
Bądź na bieżąco, podaj swój e-mail, odbieraj newsy i korzystaj z promocji.
  Wybierz najbardziej interesujący dział, 
  a następnie kliknij Zapisz się.